"Wszystko dla nakręcenia koniunktury" - głosi slogan reklamowy firmy, proponującej 500 centów zniżki każdej klientce, która w zamian za nowe modele Bruno Bananiego odda firmie swą starą bieliznę. W swej kampanii reklamowej firma naśladuje w ten sposób rząd kanclerz Merkel, który oferuje premie wszystkim, którzy pozbywają się swego starego samochodu i kupują nowy. Na fotomontażach reklamowych Bruno Bananiego, wyeksponowanych w różnych punktach Berlina, występują w samej bieliźnie również ministrowie gabinetu pani Merkel i liderzy partii opozycyjnych. Za panią kanclerz widać w dezabilu przywódcę Unii Chrześcijańsko- Społecznej Bawarii (CSU) Horsta Seehofera, ministra spraw zagranicznych i kandydata Partii Socjaldemokratycznej (SPD) na kanclerza Franka-Waltera Steinmeiera i panią minister ds. rodziny Ursulę von der Leyen. Pani kanclerz w "kokieteryjnym, a zarazem utrzymanym w dobrym tonie kompleciku", jak podkreśla hiszpańska agencja EFE, jest do oglądania także na stronie internetowej firmy Bruno Banani.