Autorką przedstawionej w czwartek w Berlinie 64-stronicowej książki pt. "Miss Tschoermaenie" (czyt. "Miss Dżermani" - od ang. Germany) jest dziennikarka tygodnika "Welt am Sonntag" Miriam Hollstein. Do współpracy zaprosiła karykaturzystę Heiko Sakurai. Jako "opowiadacze" wystąpili były kanclerz Gerhard Schroeder oraz polityk bawarski, niedoszły kanclerz Edmund Stoiber. W wieczór wyborczy we wrześniu 2009 r. obie postacie spotkały się w fikcyjnej sytuacji w barze i zastanawiają się, "jak to się stało, że Angie została naszym kanclerzem". Historia rozpoczyna się w 1954 r., gdy urodzona w Hamburgu Angela Kasner jako dziecko przekroczyła z matką granicę NRD. Komiks przedstawia decydujące - zdaniem autorki - sytuacje z życia pani kanclerz, także takie, o których oficjalnie niewiele wiadomo. - Wszystko, co opisaliśmy, oparte jest na materiałach źródłowych - przekonywała Hollstein. Przyznała, że niektóre opisy są jednak ubarwione. I tak czytelnik dowiaduje się na przykład, że zaraz po wyborze na kanclerza Niemiec w 2005 r. bohaterka komiksu, często krytykowana za mało gustowną fryzurę, udaje się do salonu słynnego fryzjera Udo Walza, który nie szczędzi uwag na temat stylu pani kanclerz. Okładka książki przedstawia z kolei Merkel, która ze znudzoną miną i wzniesionymi do góry rękami stoi na najwyższym stopniu podium w sukni z wielkim dekoltem; taki strój miała na sobie tylko raz - w czasie wizyty w operze w Oslo wiosną 2008 r. U jej stóp widać znamienitych polityków niemieckich, a także międzynarodowych: prezydenta USA Baracka Obamę, premiera Rosji Władimira Putina oraz prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego. Jak przyznała Hollstein, to właśnie Sarkozy przyczynił się do powstania komiksu o Angeli Merkel: przed dwoma laty we Francji autorce wpadła bowiem w ręce komiksowa biografia francuskiego przywódcy. Postanowiła ona stworzyć podobną książkę o niemieckiej kanclerz.