Pica - choroba, na którą cierpi 6-letni Zach Tahir - polega na odczuwaniu silnej potrzeby zjadania obiektów, które z tradycyjną kuchnią mają niewiele wspólnego. Innymi słowy, zamiast czekoladek czy ciastek, Zach chętnie podskubuje... meble, kartki papieru, czy nawet ścienny tynk. Rodzice chłopca, chcąc mu pomóc, postanowili w prezencie urodzinowym obdarzyć go czymś, co ułatwi mu życie. Po tym, jak 6-latek - ze względu na swoje konsumpcyjne upodobania - przedziurawił jedną ze ścian, opiekunowie wybudowali mu... niejadalny pokój! "Długo nie wiedzieliśmy, jak poradzić sobie z jego zachowaniem. On nie ma praktycznie żadnych ograniczeń. Mógłby zjeść wszystko dokoła" - mówi mama małego Zacha. To ona urządzała nowe lokum dla synka. Pokój 6-latka na pierwszy rzut oka wygląda niepozornie, ale diabeł tkwi w szczegółach. Ściany są pomalowane trudną do naruszenia farbą i pokryte specjalną substancją utwardzającą. Meble wykonano na zamówienie z tworzyw, w które nie da się zatopić zębów. W oknach nie ma żaluzji, które małemu Zachowi zdarzało się zjadać. Szafy i inne meble mają łagodne krawędzie i zainstalowano je w pokoju w taki sposób, by chłopczyk nie mógł samodzielnie ich otwierać. Istnieje bowiem ryzyko, że - niepilnowany - mógłby zjeść ich zawartość.