144 km pięknych widoków. Idealny pomysł na jesienną wycieczkę po Polsce
Dlaczego Wielka Pętla Bieszczadzka to idealny pomysł na jesienną wycieczkę? Można ją przebyć pieszo, rowerem, autem, a nawet motocyklem. Niezależnie od środka transportu, zachwyca malowniczymi wioskami. Najwytrwalszych nagrodzi widokiem z Tarnicy - najwyższego szczytu Bieszczadów.

Określenie wielka nie jest tu na wyrost. Trasa liczy 144 km, ale spokojnie - nie trzeba pokonywać całości. Ten odcinek przeznaczony jest głównie dla rowerzystów i osób poruszających się motocyklem lub autem. Jeśli jednak masz ambicję, kondycję i czas, przejście całego szlaku zajmie ci od 3 do 5 dni.
Wielka Pętla Bieszczadzka rozpoczyna się w Lesku. Wędrówkę można też rozpocząć w Ustrzykach Dolnych. To idealne rozwiązanie dla osób niezmotoryzowanych, gdyż miejscowość jest dobrze skomunikowana z resztą Polski.
Wielka Pętla Bieszczadzka - szlaki
Decydując się na pieszą wędrówkę, możemy ruszyć szlakiem niebieskim z Wołosatego na Tarnicę. Jego długość to ok. 11 km, a poziom trudności określa się jako średni. W Wołosatem znajduje się również parking turystyczny, zatem bez problemu dotrzemy tam autem.
Równie malowniczy jest szlak wiodący z Brzegów Górnych na Połoninę Wetlińską. Wiedzie od parkingu przy schronisku PTTK do centrum wsi Wetlina. Liczy 12 km, a jego poziom trudności jest średni.
Chcąc poczuć nieśpieszną atmosferę Bieszczadów, warto ruszyć w drogę szlakiem przez masyw Bukowego Berda. To trasa o średnim poziomie trudności, licząca ok. 15 km. Zaczyna się w Ustrzykach Górnych, a kończy w centrum wsi Lutowiska.
Łatwym szlakiem jest z kolei ten przebiegający przez Dolinę Sanu. Rozpoczyna się w Zwierzyniu (wejściem na szlak), a kończy na wzniesieniu Czulnia (wylotem na szlak). To trasa o długości 10 km, którą bez problemu pokonają nawet dzieci.
Wielka Pętla Bieszczadzka - trasy
Kapitalnych widoków nie zabraknie również, jeżeli Wielką Pętlę Bieszczadzką pokonamy rowerem lub autem. Swoją wycieczkę możemy rozpocząć i zakończyć w Lesku, przejeżdżając po drodze przez Hoczew, Baligród, Cisnę, Wetlinę, Ustrzyki Górne, Lutowiska, Czarną, Ustrzyki Dolne i Olszanicę.
Całość drogi to malownicze ok. 150 (144 lub 155 z odgałęzieniem do Wołosatego) kilometrów. Po drodze warto zatrzymać się na mijanych punktach widoków, z których rozpościera się panorama na rozległe tereny Bieszczadzkiego Parku Narodowego.
Wielka Pętla Bieszczadzka - co zobaczyć?
Bardziej niż cel liczy się droga. I nie jest wyświechtany frazes filozofów czy podróżników, ale rzeczywistość każdego, kto podczas wyprawy lubi doświadczać: drogi, spotkań z ludźmi, pięknych widoków… Dlatego podczas podróży przez Wielką Pętlę Bieszczadzką nie można pominąć jej największych atrakcji.
I tak oto w Lesku zachwyci nas murowany Zamek Kmitów, w którym odpoczywał sam Aleksander Fredro. W niewielkiej odległości od zamku znajduje się cmentarz żydowski - ze względu na wiek zachowanych nagrobków jedna z najcenniejszych nekropolii w Polsce.
Ciekawy jest także cmentarz wojenny z czasów I wojny światowej w Baligrodzie. Dojeżdżając do Cisnej dobrze jest zrobić sobie przerwę nad wodospadem na potoku Hylaty. Obowiązkowym punktem w okolicy jest z kolei wąskotorowa Bieszczadzka Kolej Leśna.
Spektakularną panoramę aż po Ukrainę zobaczymy z Połoniny Wetlińskiej i Caryńskiej. Na tej pierwszej znajdziemy legendarne schronisko Chatka Puchatka, w którym - po przebudowie - wprawdzie nie można już nocować, ale warto rozgrzać się kubkiem gorącej kawy.
Wśród klejnotów bieszczadzkiej przyrody wyróżnia się Park Gwiezdnego Nieba "Bieszczady". To obszar chroniony przed zanieczyszczeniem światłem nocnej ciemności. Stąd najlepiej widać odległe gwiazdozbiory - oby tylko pogoda dopisała!
Za dnia pełne uroku pejzaże zapewni punkt widokowy w Lutowiskach. Natomiast godnym polecenia wytworem pracy rąk ludzkich jest Cerkiew pod wezwaniem św. Michała Archanioła w Smolniku nad Sanem. To prawdziwa perła architektury drewnianej, która w 2013 roku została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Jeśli górskie widoki to za mało, można pokusić się o spotkanie z tutejszą fauną. Naturalnie niedźwiedzie omijamy szerokim łukiem, ale Pokazowa Zagroda Żubrów w Mucznem brzmi już bardziej zachęcająco.
Idealnym zwieńczeniem bieszczadzkiej wycieczki będzie wizyta nad Soliną. Tutejsza zapora jest najwyższa w Polsce (82 m) i zaprasza do swojego wnętrza. Można również wybrać się na rejs statkiem po Jeziorze Solińskim. Szczyty Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej nie tracą na uroku - nawet jeśli podziwia się je z dolin.












