USA gromadzą potężne siły wokół Iranu. Są zdjęcia satelitarne
USA gromadzą duże siły w rejonie Bliskiego Wschodu. W sobotę opublikowane zostały zdjęcia satelitarne z bazy w Arabii Saudyjskiej, na których widać kilkadziesiąt amerykańskich samolotów, w tym 54 wielozadaniowe F-16. Z kolei izraelski dziennik "Haaretz" podał, że bombowce strategiczne B-2, zdolne zniszczyć podziemny obiekt nuklearny Fordo w Iranie, wyleciały z bazy Whiteman w stanie Missouri. W przyszłym tygodniu w rejon konfliktu ma też wypłynąć lotniskowiec USS Gerald R. Ford.

Pojawiają się kolejne doniesienia o znaczącym zwiększaniu przez Stany Zjednoczone swojej obecności wojskowej w rejonie Bliskiego Wschodu.
W sobotę na platformie X Open Source Intelligence Monitor opublikował zdjęcie satelitarne, które ma przedstawiać bazę wojskową Prince Sultan w Arabii Saudyjskiej. Fotografia została wykonana w czwartek.
Według wyliczeń ekspertów, na lotnisku położonym na zachodnim wybrzeżu Arabii Saudyjskiej znajdują się 54 wielozadaniowe F-16, 22 latające cysterny KC-135 oraz 11 transportowych C-130.
W bazie stacjonować mają też kolejne maszyny, zarówno na samej płycie lotniska, jak i w hangarach.
Media: Bombowce B-2 wystartowały
Izraelski dziennik "Haaretz" poinformował, że dwa do czterech bombowców B-2, które są zdolne przenosić bomby, mogące według szacunków Izraela zniszczyć ufortyfikowany irański ośrodek nuklearny Fordo, wystartowały w sobotni poranek z bazy lotniczej Whiteman w stanie Missouri.
Samoloty, którym towarzyszą cztery tankowce, kierują się na zachód w stronę bazy morskiej Guam na Oceanie Spokojnym - dodano.
Nie jest jasne, czy mają kontynuować lot do bazy wsparcia morskiego w Diego Garcia, która znajduje się około 3,7 tys. km od Iranu - zaznaczyły media.
Jak podał Reuters, eksperci twierdzą, że Diego Garcia znajduje się w idealnym miejscu do prowadzenia działań na Bliskim Wschodzie.
Według analityków wojskowych amerykańskie samoloty miały wyłączyć transpondery.
Wspominane pociski, które mogą zagrozić ośrodkowi Fordo to GBU-57 Massive Ordnance Penetrator, stworzone specjalnie do niszczenia celów głęboko pod ziemią.
W październiku ubiegłego roku przybyły bezpośrednio z USA bombowiec B-2 przeprowadził ataki w Jemenie.
Kilka miesięcy temu Stany Zjednoczone przerzuciły około sześciu bombowców B-2 do bazy Diego Garcia. Ich celem było odstraszanie Iranu i Jemenu. Samoloty te nie brały jednak dotąd udziału w amerykańskich atakach w Jemenie - przypomniał "Haaretz".
Rozkazu do ataku nie ma. "Wywarcie presji na Iran"
Źródło w resorcie obrony USA, cytowane w sobotę przez "Wall Street Journal" potwierdziło, że Pentagon wysyła nad Pacyfik z bazy w Missouri bombowce B-2.
Urzędnicy przekazali, że rozkaz przygotowania bombowców do ataku nie został wydany.
Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa rozlokowuje bombowce w odpowiednim miejscu na wypadek, jeśli ich użycie będzie potrzebne. "Przemieszczanie samolotów może też pomóc w wywarciu presji na Iran" - oceniła gazeta.
Pentagon odesłał dziennikarzy z pytaniami w sprawie bombowców do Białego Domu, który z kolei odmówił komentarza.
USA wyślą USS Gerald R. Ford. Będzie to trzeci lotniskowiec w rejonie Bliskiego Wschodu
W ostatnich dniach media informowały, że na Morze Śródziemne ma zostać wysłana kolejna grupa uderzeniowa z lotniskowcem USS Gerald R. Ford na czele.
Najnowszy i najbardziej zaawansowany amerykański lotniskowiec we wtorek ma opuścić bazę Marynarki Wojennej Norfolk w Wirginii.
"Ford zostanie rozmieszczony wraz ze swoją grupą uderzeniową, w skład której wchodzi Carrier Air Wing 8 i niszczyciele pocisków kierowanych klasy Arleigh Burke Mitscher, Mahan i Bainbridge" - podał portal Navy Times.
Amerykańscy urzędnicy w rozmowach z mediami zapewniają, że rozmieszczenie było zaplanowane od długiego czasu i nie jest odpowiedzią na rosnące napięcia na Bliskim Wschodzie.
Wcześniej przedstawiciele Pentagonu informowali też o wysłaniu na ten sam obszar - wcześniej niż planowano - grupy uderzeniowej lotniskowca USS Nimitz z Morza Południowochińskiego.
Na Morzu Arabskim znajduje się z kolei USS Carl Vinson oraz towarzyszące mu niszczyciele i krążowniki rakietowe.