Stracili ważnego generała. Zapowiadają "surową zemstę"
Centrum dowodzenia Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej zapowiedziało "surową zemstę" za śmierć generała Aliego Shadmaniego. Jak podaje Reuters, powołując się na irańskie media, wojskowy zmarł w środę na skutek ran odniesionych podczas ataków. Izraelska armia przekonywała, że generał został zabity 17 czerwca. Ponadto portal Iran International przekazał, że w Iranie aresztowano ponad 700 osób oskarżonych o szpiegowanie na rzecz Izraela.
W skrócie
- Irańskie władze zapowiadają surową zemstę po śmierci generała Shadmaniego, który zginął w izraelskim ataku.
- W Iranie w ostatnim czasie aresztowano ponad 700 osób podejrzewanych o szpiegostwo na rzecz Izraela.
- Parlament Iranu zaostrzył kary za szpiegostwo i współpracę z wrogimi państwami.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Szef centrum dowodzenia Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Ali Shadmani zmarł na skutek ran odniesionych podczas izraelskich ataków militarnych na Iran - poinformowały w środę irańskie media państwowe.
Jak podaje Reuters dodały, że centrum dowodzenia zapowiedziało "surową zemstę" za jego zabójstwo.
Przypomnijmy, że Siły Zbrojne Izraela przekonywały, że Shadmani zginął w ataku 17 czerwca.
Atak Izraela na Iran. Śmierć Alego Shadmaniego
Generał Ali Shadmani zginął w wyniku nocnego nalotu na obiekt wojskowy w centrum Teheranu. Operacja była możliwa dzięki informacjom zdobytym przez izraelski wywiad wojskowy, które pozwoliły na skuteczne wyeliminowanie jednego z czołowych dowódców irańskiej armii.
Shadmani objął funkcję szefa Sztabu Generalnego Iranu po śmierci gen. Alama Alego Rashida i jednocześnie przejął dowodzenie nad strukturą odpowiedzialną za operacje wojenne oraz zatwierdzanie ataków rakietowych na Izrael.
Wcześniej był m.in. zastępcą dowódcy operacyjnego i kierował Wydziałem Operacyjnym. Odpowiadał za planowanie i koordynację ataków rakietowych oraz operacji dronowych wymierzonych w izraelskie cele.
Media podawały, że jego śmierć to kolejny cios dla irańskiego dowództwa od czasu rozpoczęcia izraelskiej operacji wojskowej "Powstający Lew". Wcześniej zginęli również m.in. gen. Mohammed Bagheri oraz dowódca Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, gen. Hosejn Salami.
Media: W Iranie aresztowano ponad 700 osób oskarżonych o szpiegowanie
W ciągu niespełna dwóch tygodni w Iranie aresztowano ponad 700 osób oskarżonych o szpiegowanie na zlecenie Izraela - przekazał w środę portal Iran International, powołując się na media powiązane z Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej.
Jak twierdzi portal, akcja służb specjalnych miała uderzyć w "aktywną sieć szpiegowską i sabotażową".
"Zatrzymani zostali oskarżeni m.in. o sterowanie mikrodronami i dronami kamikadze, konstruowanie improwizowanych ładunków wybuchowych, a także fotografowanie wrażliwych instalacji wojskowych i przekazywanie danych siłom izraelskim" - przekazał portal. Zdaniem agencji Fars, na którą powołał się portal, w samym tylko Teheranie przejęto 10 tys. mikrodronów.
Organizacje broniące praw człowieka odnotowały, że od wybuchu otwartego konfliktu z Izraelem 12 czerwca nasiliły się również aresztowania osób z powodu ich wpisów w serwisach społecznościowych i działań takich jak "zakłócanie spokoju opinii publicznej". Władze ostrzegły, że popieranie Izraela na platformach społecznościowych może skutkować karą pozbawienia wolności od dwóch do pięciu lat.
Parlament Iranu przyjął w tym tygodniu nadzwyczajną ustawę zwiększającą kary za "szpiegostwo i współpracę z wrogimi państwami" oraz pozwalającą na sądzenie oskarżonych w trybie prawa wojennego - przypomniał portal.
