Kreml o konflikcie na Bliskim Wschodzie. Mowa o "galopującej eskalacji"
Narastające napięcie między Izraelem a Iranem to galopująca eskalacja - ocenił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. - Poziom niepewności wokół tego, co się dzieje, jest absolutny - wskazał. Ocenił też, że Rosja nie widzi, aby Jerozolima chciała mediacji w konflikcie, jednak propozycja Moskwy w tej kwestii, nadal jest aktualna.
W skrócie
- Nasilający się konflikt między Izraelem a Iranem został określony przez rzecznika Kremla jako "galopująca eskalacja", a poziom niepewności jako absolutny.
- Rosja zadeklarowała gotowość do mediacji, jednak według Kremla Izrael nie jest obecnie tym zainteresowany; oferta pozostaje aktualna.
- Propozycja Rosji spotkała się ze sceptycyzmem krajów Zachodu, takich jak Francja i Komisja Europejska, które kwestionują neutralność Moskwy.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Federacja Rosyjska po raz kolejny zabrała głos w sprawie konfliktu między Izraelem a Iranem, który narasta od piątku.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, przekazał w rozmowie z dziennikarzami, iż Moskwa nie widzi, aby na ten moment Izrael chciał mediacji w sprawie "galopującej eskalacji" z Iranem.
Izrael zaatakował Iran. Moskwa mówi o "absolutny poziomie niepewności"
Ponadto Dmitrij Pieskow, jak podaje agencja Reutera, wezwał obie strony do zachowania powściągliwości. Powiedział też, że "poziom niepewności wokół tego, co się dzieje, jest absolutny".
Jednocześnie rzecznik Kremla podkreślił, iż w razie potrzeby, propozycja mediacji w konflikcie, jaką złożyła Rosja, nadal jest aktualna. W związku z napiętą sytuacją Pieskow dodał, że Moskwa daje możliwość ewakuacji swoim obywatelom z Iranu przez terytorium Azerbejdżanu.
W sobotę minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow przekazał, że jego kraj jest gotów pomóc w deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie. Dzień później pomysł ten poparł Donald Trump zaznaczając, ze byłby otwarty na mediację Władimira Putina.
Izrael-Iran. Rosja chce być mediatorem. USA popierają, KE jest odmiennego zdania
Na propozycję Rosji, jako pośrednika w rozmowach pokojowych między Izraelem a Iranem zareagował także Emmanuel Macron. Jak stwierdził, nie uważa, aby Rosja, która jest zaangażowana w konflikt w Ukrainie i "od kilku lat nie przestrzega Karty Narodów Zjednoczonych, mogła w jakikolwiek sposób być mediatorem".
W podobnym tonie wypowiedział się także rzecznik Komisji Europejskiej Anouar Al Anouni.
- Niedawno zawarta została umowa o partnerstwie między Rosją a Iranem (...). Wobec tego Rosja nie może być bezstronnym mediatorem w konflikcie na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza że jest niewiarygodna w kontekście wojny w Ukrainie - mówił rzecznik KE.
Od czasu piątkowej eskalacji napięcia na linii Izrael-Iran Moskwa kilkukrotnie podkreślała, że potępia działania Jerozolimy wymierzone w Teheran.
