Koniec ewakuacji Polaków z Bliskiego Wschodu. Ostatni samolot wylądował
Ewakuacja Polaków z Bliskiego Wschodu dobiegła końca w nocy z niedzieli na poniedziałek, gdy w Warszawie wylądował ostatni samolot z ewakuowanymi z Izraela. W sumie do Polski przywiezionych zostało około 300 osób - poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

MSZ poinformowało, że w niedzielę o godz. 23:45 na lotnisku w Warszawie wylądował samolot z Ammanu, który był ostatnim ewakuującym Polaków z Bliskiego Wschodu w związku z konfliktem izraelsko-irańskim.
"Na lotnisku Chopina w Warszawie wylądował wojskowy samolot z naszymi 64 rodakami i czwórką małych dzieci. W ciągu czterech dni do Polski bezpiecznie wróciło około 300 Polaków i obywateli innych państw" - napisał szef MSZ Radosław Sikorski.
Koniec akcji ewakuacyjnej. Polacy z Izraela i Iranu wrócili do kraju
Ewakuacja Polaków z Bliskiego Wschodu trwała od środy, kiedy w Warszawie wylądował pierwszy samolot z osobami ewakuowanymi z Izraela. Na pokładzie znalazły się w sumie 154 osoby, z czego 24 stanowili obywatele innych państw niż Polska m.in. Niemiec, Austrii, Francji czy Ukrainy. Osoby te najpierw zostały przetransportowane drogą lądową do Egiptu, a stamtąd samolotem do Polski.
W czwartek wylądowały dwa kolejne samoloty. Pierwszy z Azerbejdżanu z 13 osobami ewakuowanymi z Iranu, a kolejny z Jordanii z 65 Polakami z Izraela. Niedzielny lot był ostatnim w ramach akcji ewakuacyjnej, o czym poinformowała podsekretarz stanu w MSZ Henryka Mościcka-Dendys.
- Dzisiaj kończymy akcję ewakuacji. Dziękujemy wszystkim służbom, które wsparły nas w jej organizacji. Przede wszystkim Ministerstwu Obrony Narodowej, Dowództwu Operacyjnemu Rodzajów Sił Zbrojnych oraz naszym placówkom w Tel Awiwie, Ammanie oraz Kairze - powiedziała.