Izrael przechwycił kolejną flotyllę. "Daremna próba przełamania blokady"
Izraelska marynarka wojenna przechwyciła jednostki Koalicji Flotylli Wolności na wodach międzynarodowych. Flotylla płynęła z pomocą humanitarną do Strefy Gazy. Izraelskie MSZ stwierdziło, że była to "kolejna daremna próba przełamania blokady morskiej", która zakończyła się fiaskiem. Tymczasem aktywiści podkreślają, że ich misja nie stanowi zagrożenia.

W skrócie
- Izrael przechwycił kolejną flotyllę statków z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy na wodach międzynarodowych.
- Aktywiści z Koalicji Flotylli Wolności twierdzą, że działania Izraela są nielegalne i podkreślają pokojowy charakter misji.
- Wcześniej, wśród zatrzymanych byli polscy aktywiści, którzy zostali już deportowani i czekają na powrót do kraju.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Kolejna grupa statków, która przewoziła pomoc humanitarną do Strefy Gazy, została zatrzymana przez Izrael w środę. Do przechwycenia ponownie doszło na wodach międzynarodowych.
Izrael przechwycił kolejną flotyllę. "Próba przełamania blokady zakończona fiaskiem"
Jednostki zmierzające do Gazy należą do tzw. Koalicji Flotylli Wolności (FFC), będącej międzynarodową grupą propalestyńskich aktywistów. To oddzielna inicjatywa od Flotylli Smud.
"Kolejna daremna próba przełamania blokady morskiej i wkroczenia na teren działań wojennych zakończyła się fiaskiem. Statki i pasażerowie zostali przewiezieni do portu w Izraelu" - przekazało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela.
Resort dodał w komunikacie, że wszyscy pasażerowie jednostek są bezpieczni i zdrowi. "Oczekuje się, że pasażerowie zostaną niezwłocznie deportowani" - podkreślono.
Koalicja Flotylli Wolności zaznaczyła z kolei w mediach społecznościowych, że siły izraelskie nie mają jurysdykcji na wodach międzynarodowych, a ich flotylla nie stanowi żadnego zagrożenia.
Strefa Gazy. Aktywiści płyną z pomocą humanitarną, Izrael próbuje ich powstrzymać
"Przewozimy niezbędną pomoc humanitarną o wartości ponad 110 tys. dolarów w postaci leków, sprzętu do oddychania i środków odżywczych, które były przeznaczone dla szpitali w Strefie Gazy" - podkreślili aktywiści z FFC.
To kolejny raz w ostatnim czasie, kiedy Izraelskie Siły Obronne przechwyciły statki flotylli. Kilka dni temu podobna sytuacja dotyczyła ponad 450 aktywistów z Flotylli Sumud. Wśród zatrzymanych osób byli m.in. obywatele Polski - poseł KO Franciszek Sterczewski, prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich Omar Faris i prezeska Stowarzyszenia Nomada Nina Ptak. Ewa Jasiewicz opuściła Izrael wcześniej.
Polscy aktywiści zostali w poniedziałek deportowani do Grecji, skąd w środę mają wyruszyć samolotem do naszego kraju. Po południu, jak zakłada plan, będą już na lotnisku w Warszawie.
Przypomnijmy, że wojna w Strefie Gazy trwa już od dwóch lat i zaczęła się od ataku Hamasu na Izrael. W odpowiedzi Jerozolima przeprowadza systematyczne uderzenia na enklawę zamieszkałą w znacznej większości przez Palestyńczyków. Od października 2023 roku w Strefie Gazy - gdzie panuje katastrofa humanitarna spowodowana przez szerzący się głód - zginęło ponad 67 tys. osób.
Źródła: Reuters, Interia.












