Gdyby Niemcy mogli wybierać bezpośrednio szefa federalnego rządu, Olaf Scholz opuściłby urząd kanclerski. 31 procent wyborców głosowałoby na popularnego w ostatnim czasie polityka Zielonych i ministra gospodarki Roberta Habecka. To właśnie on wzbudza większe zaufanie. Scholz uzyskałby dziś 26 procent. Aroganckie wpadki Olafa Scholza Ten sondaż pokazuje, że Niemcom nie podoba się do końca sposób, w jaki szef rządu komunikuje się w ważnych sprawach. Wśród nich są wojna w Ukrainie i kryzys gospodarczy. Kanclerz zaliczył w ostatnich tygodniach kilka medialnych wpadek, które przyjęte zostały za aroganckie. Podczas konferencji prasowej na szczycie G7 odpowiadał na pytanie dziennikarki "Deutsche Welle", która zapytała go o możliwość skonkretyzowania gwarancji, jakich udzielą Niemcy Ukrainie. Scholz z uśmiechem na twarzy odparł, że "mógłby..." i na tym skończył swoją odpowiedź. W innym programie telewizyjnym został zapytany o to, czy ma rady dla Niemców, jak oszczędzać. I tu ponownie z uśmiechem na twarzy, powiedział, że "nie ma". Habeck w oczach Niemców wypada zdecydowanie lepiej. Konkretnie mówi o swoich pomysłach dotyczących walki z kryzysem energetycznym i - często szczerze - o tym, co Niemców czeka w najbliższych miesiącach. Sondaż: Dla Niemców najważniejsze są ceny energii i wojna w Ukrainie Redakcje RTL i N-TV zapytały również Niemców o to, co obecnie jest dla nich najbardziej istotne. Zdecydowanie życie wielu osób zdominował temat cen energii (69 proc.) i wojna w Ukrainie (63 proc.). Na trzecim miejscu znalazł się kryzys związany z koronawirusem (23 proc.). Respondenci odpowiadali również na pytanie o dostawy ciężkiej broni dla Ukrainy. Większość Niemców wciąż jest za koniecznością wsparcia dla Kijowa, jednak poparcie nieco słabnie. W poprzednim tygodniu 56 procent było "za" - teraz jest to już tylko 52 procent. Co ciekawe, inne nastroje w kwestii wojny panują na wschodzie, a inne na zachodzie kraju. Na terenie byłej NRD dwie trzecie mieszkańców jest przeciwnych dostarczeniu ciężkiej broni. Na Zachodzie za tym rozwiązaniem opowiada się 56 procent.