W połowie grudnia prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację Prawa o ruchu drogowym zaostrzającą kary dla sprawców wykroczeń drogowych. Nowe mandaty obowiązują od 1 stycznia 2022 roku, czyli dokładnie od miesiąca. Zapytaliśmy policję, czy nowy taryfikator mandatów sprawił, że kierowcy na polskich drogach w styczniu jeździli ostrożniej. Nowe mandaty. Na drogach widać zmianę Wstępne dane policji wskazują, że w styczniu na drogach doszło do 1230 wypadków - dokładnie tyle samo co w ubiegłym roku, natomiast o 678 mniej niż w 2020 roku. - W wypadkach drogowych zginęły 144 osoby, w porównaniu z zeszłym rokiem jest to mniej o trzy ofiary, dwa lata temu było ich 177 - mówi Interii kom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP. Policja odnotowała natomiast wyraźny spadek wykroczeń w zakresie rażących przekroczeń prędkości. - Mówimy o takich przykładach, gdzie jest to przekroczenie o więcej niż 50 km na godzinę w obszarze zabudowanym. Ten spadek w porównaniu z analogicznym okresem w ubiegłym roku wynosi ponad 50 proc. - zaznacza policjant. W przypadku nieprawidłowego wyprzedzania spadek to około 25 proc. Widocznie mniej, bo o 15 proc., było też przypadków nieustępowania pierwszeństwa przejazdu innemu pojazdowi. - Liczby są niewątpliwie niższe w najważniejszych dla bezpieczeństwa ruchu drogowego aspektach, natomiast po tak krótkim okresie nie wnioskowałbym, czy na drogach jest bezpieczniej. Myślę, że po kwartale czy pół roku będziemy mogli mówić o tym, jak nowe stawki mandatów wpłynęły na kierowców - zaznacza kom. Opas. Czytaj też: Nowy taryfikator mandatów 2022. Za prędkość nawet 2500 zł Zobacz: Nowy taryfikator nie działa? Skokowy spadek wykroczeń, ale liczba wypadków nie maleje! Nowe mandaty a pijani kierowcy. W styczniu ponad 5 tys. - Chcielibyśmy, żeby te dane były coraz niższe, szczególnie w zakresie wypadków. Są one wstępnie optymistyczne, jednak nie mamy dużego spadku, jeśli chodzi o liczbę ofiar śmiertelnych. Przypominam też, że mówimy o latach w pandemii koronawirusa, kiedy ruch na drogach był o wiele mniejszy i tak naprawdę cały czas mamy do czynienia z taką sytuacją, choć ruch jest już bardziej zbliżony do tego z 2020 roku - zauważa kom. Opas. Spadku nie widać też jeśli chodzi o kierowców jeżdżących na tak zwanym "podwójnym gazie". W styczniu 2022 roku policja zatrzymała ponad 5200 nietrzeźwych kierujących pojazdami. - Ta liczba jest bardzo podobna do zeszłego roku. Co roku niestety policjanci zatrzymują niemal 100 tys. nietrzeźwych kierowców. Dwa lata wcześniej było to 110 tys. - mówi policjant. Nasz rozmówca przekazał Interii, że w styczniu 2022 roku ogólna liczba kontroli drogowych była większa o około 10 proc. niż rok wcześniej. Czytaj też: Taryfikator punktów karnych 2022. Za które wykroczenia jest ich najwięcej? Wyższe stawki mandatów w 2022. Pierwsi rekordziści Zgodnie z rozporządzeniem maksymalną wysokość mandatu podniesiono z 5 do 30 tys. złotych. Za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h zostaniemy ukarani mandatem w wysokości 1500 złotych, a o ponad 60 km/h - 2000 złotych. Widełki mandatowe kończą się na przekroczeniu prędkości o ponad 70 km/h - 2500 złotych, ale warto pamiętać, że wtedy policjant może skierować wniosek do sądu, a tam kara może wynieść nawet 30 tysięcy złotych. W styczniu zdarzyły się już przypadki, w których policja wypisywała te najwyższe kwoty. - W pamięć zapadła mi sytuacja, kiedy kierujący samochodem nie ustąpił pierwszeństwa pieszym przechodzącym przez przejście. Była to rodzina z dwójką dzieci. Najpierw przeszedł mąż z pierwszym dzieckiem, a za nim żona z drugim. Kierowca nie zatrzymał się przed pasami, tylko przejechał między nimi i oddalił się z miejsca zdarzenia. Na podstawie nagrania zarejestrowanego przez innego kierowcę, które trafiło do policjantów, udało się tego człowieka zatrzymać - mówi kom. Opas. Mandat, który dostał kierowca, wynosił 2,5 tys. zł. Zobacz także: Posypały się nowe mandaty. Są pierwsi rekordziści