Do kwalifikacji do szczepienia przeciw COVID-19 uprawnieni są już nie tylko lekarze. Od 9 kwietnia kwalifikować może także stomatolog, felczer, pielęgniarka, położna, ratownik medyczny, diagnosta laboratoryjny, farmaceuta, student ostatniego roku studiów medycznych. Personel ten może także szczepić pacjentów. "Ulga i radość pacjentów" Od kilku dni w punkcie szczepień w hali Lodowiska Tafla w Gliwicach taką kwalifikację oraz szczepienia przeprowadza ratownik medyczny Rafał Kucza. - Widzę ulgę i radość pacjentów, którzy od wielu miesięcy nie spotykali się z bliskimi. Teraz zazwyczaj ktoś z rodziny przywozi ich na szczepienie. To są czasem bardzo wzruszające chwile - opowiada ratownik medyczny. Przyznaje, że w swojej praktyce zawodowej miał wielokrotnie do czynienia z osobami cierpiącymi z powodu ciężkiego przebiegu COVID-19. - Miały duszności uniemożliwiające nawet przejście z pokoju do łazienki, bardzo silne bóle głowy, utratę węchu, smaku, gorączkę, którą trudno było opanować lekami. Jeśli jest szansa, aby takich sytuacji uniknąć - trzeba to wykorzystać i zaszczepić się przeciw COVID-19 - dodaje Rafał Kucza. Ratownicy medyczni, pielęgniarki i położne Rafał Kucza nie jest jedynym ratownikiem medycznym szczepiącym w Hali Tafla. Jak przekazuje nam Anna Ginał, w kwalifikację i szczepienia zaangażowanych jest ich znacznie więcej. W takim charakterze pracują też pielęgniarki, a nawet położne. - To ważna możliwość, która ma pozytywny wpływ na tempo przeprowadzania szczepień - informuje Anna Ginał, rzeczniczka prasowa Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach. Do tej pory w Hali Tafla wykonano ponad 13 tysięcy szczepień. Każdego dnia przeprowadza się ponad 2 tysiące kwalifikacji, a docelowo, jak zaznacza Anna Ginał, ma być ich nawet 4 tysiące. Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ