W poniedziałek Ministerstwo Zdrowia przekazując najnowszy raport dotyczący stanu epidemii w Polsce poinformowało, ze w ciągu ostatniej doby odnotowano 73 nowe przypadki koronawirusa. W porównaniu do liczb sprzed kilku miesięcy COVID-19 zdecydowanie wyhamował. W niektórych miejscach na tyle, że niemal od miesiąca nikt nowy nie choruje. Żadnego nowego przypadku, i to od 26 maja, nie było w powiecie brodnickim w województwie kujawsko-pomorskim. Piotr Boiński, starosta brodnicki, w rozmowie z Interią przyznaje, że w dużej mierze jest to zasługą sprawnej pracy służb sanitarnych, medycznych oraz zarządzania kryzysowego. Starosta szczególnie chwali sanepid. - Podkreślić należy zwłaszcza metodyczne i konsekwentne działanie Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego i jego otwartość na współpracę ze wspomagającymi go od początku pandemii służbami starosty brodnickiego - podkreśla. Społeczna świadomość - Na pewno też pośrednio wpływ na mniejszą liczbę zakażeń ma budowanie świadomości społecznej na temat epidemii. Dzięki współpracy z mediami lokalnymi mieszkańcy systematycznie są informowani o sytuacji epidemiologicznej, przebiegu szczepień oraz zaleceniach, jak chronić się przed zakażeniem. I choć - jak obserwujemy w miejscach publicznych - stosowanie się do zaleceń pozostawia wiele do życzenia, to jednak widać wrastającą w tym względzie samoświadomość mieszkańców - podkreśla starosta brodnicki. Pytany, czy ten brak zakażeń wpływa na nastroje mieszkańców, odpowiada: - O to trzeba zapytać ich samych. A jest okazja, bo wielu z nich można spotkać coraz częściej na imprezach, które odbywają się w przestrzeni publicznej. Dla służb starosty brodnickiego lepsza sytuacja epidemiologiczna to okazja do złapania oddechu i czas na zebranie sił przed ewentualnym jej pogorszeniem. Oby do tego nie doszło, ale musimy również brać to pod uwagę, by być przygotowanym. 21 i 20 dni bez COVID-19 Według analiz Piotra Tarnowskiego, który tworzy wizualizacje na temat COVID-19, na podium powiatów, które od dłuższego czasu nie odnotowały żadnych zakażeń, znalazł się jeszcze powiat żuromiński - ostatni nowy przypadek COVID-19 był tu 21 dni temu. Trzecie miejsce zajmują ex aequo trzy powiaty - bieszczadzki, przeworski i świdwiński. Są to regiony od 20 dni wolne od nowych zachorowań na koronawirusa. Jerzy Rzymowski, starosta żuromiński, przypomina Interii: - Na początku pandemii powiat żuromiński przez bardzo długi czas był jednym z niewielu w Polsce, gdzie tych zachorowań na COVID-19 nie było. "Może mamy więcej szczęścia" - Myślę, że mamy odpowiedzialnych mieszkańców, ale żeby mieć takich mieszkańców to trzeba w nich świadomość i odpowiedzialność "zaszczepić" - dodaje Jerzy Rzymowski. Również przyznaje, że współpraca między służbami sanitarnymi, porządkowymi i samorządem powiatowym jest bardzo dobra. Ocenia, że akcje uświadamiające mieszkańców w kwestii realnego zagrożenia zarażeniem są skuteczne, a ludzie przestrzegają obostrzeń. - Obecnie mamy też dosyć wysoki poziom szczepień mieszkańców. - Trudno wskazać konkretne symptomy tej sytuacji, że akurat w powiecie żuromińskim jest dobrze, a w sąsiednich gorzej lub dużo gorzej, może mamy po prostu więcej szczęścia - stwierdza starosta.