Raport udostępniony przez Eurostat analizuje wydatki przeznaczone na opiekę zdrowotną krajów Wspólnoty Europejskiej, porównując ze sobą dane za 2019 i 2020 rok. Wynika z nich, że 2020 roku, podczas pierwszego roku pandemii, Polska przeznaczyła na wydatki około zdrowotne 4,8 proc. PKB - najmniej ze wszystkich krajów. Jak donosi Europejski Urząd Statystyczny, jesteśmy też jedynym krajem, który w minionym roku zanotował spadek wydatków na ochronę socjalną i opiekę zdrowotną w porównaniu do 2019 roku. Autorzy opracowania zaznaczają jednak, że może to częściowo wynikać z faktu, że podczas pandemii COVID-19 zmniejszył się nominalny PKB. MZ: Znaczne różnice O raport Eurostatu spytaliśmy Ministerstwo Zdrowia. Jarosław Rybarczyk, w imieniu rzecznika prasowego MZ, na wstępie ocenił, że "trudno odnieść się do przedstawionych przez Eurostat wartości. Wymaga to analizy zastosowanej przez Eurostat metodologii liczenia przedmiotowych nakładów, a także ewentualnych modyfikacji przyjętej metodologii na przestrzeni lat". Zapewnił jednocześnie, że Ministerstwo Zdrowia skontaktuje się w tej sprawie z Głównym Urzędem Statystycznym i "podejmie działania w celu wyjaśnienia tak znacznych różnic pomiędzy danymi prezentowanymi przez Eurostat, a danymi GUS i MZ". Metodologia pierwsza Jakie są to różnice? Jarosław Rybarczyk wyjaśnia, że "zgodnie z obowiązującą i stosowaną w trakcie prac budżetowych metodologią liczenia publicznych nakładów na ochronę zdrowia, która wynika z postanowień art. 131 c ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, wykonane publiczne nakłady na ochronę zdrowia wyniosły: w 2019 - 102,6 mld zł, co stanowi 5,18 proc. PKB wg. ww. metodologii liczenia nakładów N-2 (literą N oznaczono rok bieżący, a N-2 rok o 2 lata wcześniejszy), a w odniesieniu do roku N stanowi 4,51 proc. PKB; w 2020 - 116,3 mld zł co wg. ww. metodologii liczenia nakładów N-2 stanowi 5,50 proc. PKB, a w odniesieniu do roku N stanowi 5 proc. PKB." "Powyższe oznacza, że bez względu na przyjęty rok odniesienia wartości wskaźnika PKB (N-2 lub N) publiczne nakłady na ochronę zdrowia w relacji do PKB uległy w roku 2020 istotnemu zwiększeniu w stosunku do roku 2019" - komentuje Rybarczyk. Dodaje, że według danych MZ to wzrost nominalnie o 13,7 mld zł, a w relacji do PKB N-2 o 0,32 punktu procentowego, a w relacji do PKB N o 0,49 punktu procentowego. Jarosław Rybarczyk podesłał nam również wykres oddający te dane. Co istotne, na wykresie pojawiły się wartości odnoszące się nie do PKB roku ubiegłego, a do PKB roku dwa lata wcześniejszego. Gdyby zatem zamieścić dane odnoszące się właśnie do roku ubiegłego (analiza Eurostatu porównuje dane rok do roku), nakłady na ochronę zdrowia w roku 2019 wyniosłyby 4,51 proc. PKB, a w roku 2020 - 5 proc. PKB. Metodologia druga Jarosław Rybarczyk z biura prasowego MZ zauważył jednocześnie, że ww. metodologia liczenia nakładów na ochronę zdrowia różni się od metodologii Narodowego Rachunku Zdrowia, która jest stosowana przez Główny Urząd Statystyczny w celu przekazania informacji o wydatkach na ochronę zdrowia do organizacji międzynarodowych i służy porównaniom międzynarodowym. "Szczegółowe informacje w tym zakresie dostępne są na stronie Głównego Urzędu Statystycznego w opublikowanej 31 sierpnia 2021 r. informacji sygnalnej pn. Wydatki na ochronę zdrowia w latach 2018-2020, która zawiera informację o zrealizowanych w latach 2018-2020 nakładach na ochronę zdrowia zarówno w metodologii Narodowego Rachunku Zdrowia, jak i metodologii ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych" - wyjaśnia Rybarczyk. Zgodnie z danymi ujętymi w ww. informacji sygnalnej GUS, wydatki publiczne na ochronę zdrowia poniesione w: 2018 r. wyniosły 96 mld zł, co stanowi 4,5 proc. PKB (GUS odnosi się zawsze do PKB roku, którego dotyczą dane, czyli roku N),2019 r. wyniosły 106,1 mld zł, co stanowi 4,6 proc. PKB, 2020 r. wyniosły 121,5 mld zł, co stanowi 5,2 proc. PKB. "Tym samym również wg metodologii Narodowego Rachunku Zdrowia publiczne nakłady na ochronę zdrowia istotnie wzrosły w roku 2020 w stosunku do roku 2019, zarówno w wartościach nominalnych (+15,4 mld zł), jak i w relacji do PKB (+0,6 punktu procentowego)" - komentuje główny specjalista Biura Komunikacji MZ. Dodaje: "Należy zauważyć, że dane ujęte w ww. informacji sygnalnej GUS są danymi oficjalnymi, zweryfikowanymi i to one powinny być wykorzystywane do oceny wysokości publicznych nakładów na ochronę zdrowia w Polsce". "Nieuzasadnione twierdzenie" "Uwzględniając powyższe, nieuzasadnione jest twierdzenie, że nakłady te spadły, bowiem w roku 2020 nastąpił ich wzrost wg obu powyższych metodologii, w ujęciu nominalnym i w relacji do PKB" - podsumowuje Jarosław Rybarczyk. Na koniec odniósł się jeszcze do danych, na których opierał się raport Eurostatu. Podkreślił, że wątpliwości MZ budzą te dotyczące nakładów na ochronę zdrowia z lat 2016-2019, które wg Eurostat wyniosły (dane w walucie krajowej "Milion units of national currency", typ danych "Sickness/health care") w: 2016 r. - 88 mld 995,41 mln zł,2017 r. - 89 mld 055,30 mln zł,2018 r. - 89 mld 594,23 mln zł, 2019 r. - 115 mld 699,55 mln zł. "Powyższe wskazuje, że wg Eurostat nakłady w ww. obszarze w latach 2016 - 2018 pozostawały zasadniczo na tym samym poziomie i wzrosły w tym okresie zaledwie o niecałe 600 mln zł, jednocześnie w roku 2019 nastąpił skokowy wzrost nakładów aż o ponad 26,1 mld zł. Dodatkowo, wg wstępnych szacunków Eurostat odnośnie do roku 2020 ("early estimates") nakłady te wyniosły 111 mld 031,98 mln zł, co oznaczałoby ich zmniejszenie o ponad 4,6 mld zł w stosunku do roku 2019, w sytuacji kiedy wg obu metodologii ujętych w informacji sygnalnej GUS nakłady te wzrosły o kilkanaście mld zł" - podsumowuje. Reakcja na wpis MZ Ministerstwo Zdrowia udostępniło na Twitterze ten sam wykres, który Jarosław Rybarczyk przesłał Interii. Internauci zauważyli, że jest on przeskalowany. Jeden z nich udostępnił swój wykres, który oddaje faktycznie to, jak przedstawiają się dane udostępnione przez MZ. Tweeta skomentował też Komitet Protestacyjno-Strajkowy Ochrony Zdrowia. "Niezwykle ciekawe w jaki sposób przedstawiacie Państwo wykresy. Jaką metodologię Państwo przyjęli? Czy planujecie także zdementować badanie Eurostatu?". - Ten wykres jest przeskalowany i kompletnie nie oddaje stanu rzeczy. Odnoszę wrażenie, że Ministerstwo Zdrowia próbuje podważyć wiarygodność największego europejskiego ośrodka statystycznego - komentuje sprawę Interii Gilbert Kolbe, rzecznik prasowy Komitetu. Zapewnia, że sprawie się przyglądają i czekają na to, jak wypadnie analiza metodologii Eurostatu przeprowadzona przez ministerstwo. - Jesteśmy bardzo ciekawi - podsumowuje.