- Do zera spadnie podatek VAT na nawozy. Ich wysoka cena przełożyć się może na wysokie ceny żywności już wkrótce. My ścinamy ten wierzchołek inflacji - powiedział premier Mateusz Morawiecki. - To nasz postulat sprzed dwóch miesięcy. Zostaliśmy w międzyczasie zlekceważeni przez premiera Henryka Kowalczyka, który powiedział, że to nic nie da, że tego nie wprowadzą, bo to jest bez sensu. Napieraliśmy na to także podczas drugiego spotkania z Kowalczykiem, używaliśmy różnych form nacisków, wywieraliśmy presję na rządzących i widać, że się ugięli - mówi Interii Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii. Jak dodał premier Mateusz Morawiecki, planowane obniżki podatku VAT planowane są od lutego przez najbliższe sześć miesięcy. Obniżka podatku na nawozy ma pomóc przede wszystkim rolnikom, którzy lada chwilą rozpoczną nowy sezon. Cięcia podatków. Czytaj więcej w serwisie Biznes Interia - Będzie to korzystne szczególnie dla małych gospodarstw na ryczałcie. Obawiamy się natomiast, że ten element mogą wykorzystać pośrednicy, którzy cenę ukryją w marży. Ostatnie badania pokazały, że marże są wyższe. Premier mówił, że będzie apelował do handlowców, żeby utrzymali marżę na swoim poziomie. Nigdy się to nie stanie - prognozuje Kołodziejczak. - Czekamy na obniżenie VAT-u dla środków ochrony roślin. Też podrożały, ale jest jeszcze zima i nikt ich na razie nie kupuje. Afera będzie w maju, jak zaczną być potrzebne - podkreśla. Środki ochrony roślin to przede wszystkim opryski potrzebne przy uprawie. Kołodziejczak konkluduje, że decyzja o obniżce VAT "to spełnienie tego, czego żądała AgroUnia, ale tylko połowiczne".