Nagrani wykładowcy. Przemysław Czarnek daje uczelniom trzy dni na wyjaśnienia
Po opisaniu przez Interię sprawy trzech profesorów, którzy rozmawiają o zaniżaniu zdawalności wśród studentów, minister Przemysław Czarnek domaga się wyjaśnień. Uczelnie w ciągu trzech dni mają odpowiedzieć na jego pismo.
Po nagłośnieniu sprawy przez Interię minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapowiedział, że zajmie się tematem poruszonym na naszym portalu. - Robienie sztucznych odsiewów tylko po to, by wyciągnąć od studentów pieniądze, to skandal, który będę wyjaśniał. Jeszcze dziś piszę pismo w tej sprawie - powiedział Interii w środę szef resortu.
W czwartek pisma z resortu edukacji i nauki były już na biurkach rektorów uczelni w Gdańsku i Bydgoszczy.
- Mogę potwierdzić, że dziś wpłynęło pismo ministra edukacji i nauki, do którego się odniesiemy we wskazanym terminie - powiedział Interii rektor GUMed prof. Marcin Gruchała.
Czarnek daje uczelniom trzy dni na wyjaśnienia. Czego się domaga? Oficjalnego stanowiska obu uczelni, a także informacji, jakie działania wyjaśniające podjęły w tej konkretnej sprawie.
Uczelnie mają też przekazać resortowi dane w zakresie powtarzania pierwszego roku studiów lub konkretnego przedmiotu, szczególnie z anatomii, z ostatnich pięciu lat. Do tego uczelnie mają przedłożyć informacje w sprawie studentów skreślonych z listy po pierwszym roku studiów.
Łukasz Szpyrka