- Musimy jeszcze sporo się nauczyć, jeżeli chodzi o te dobre nawyki. Wyłączanie, włączanie światła, wyciąganie z gniazdka ładowarek, ogrzewanie na poziomie niższych temperatur, przestrzenie wspólne w blokach, gdzie przy otwartych oknach są włączone termostaty. Dużo możemy zrobić, a każde gospodarstwo domowe może sobie zrobić taki rachunek sumienia - mówiła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na antenie Radia Zet. - Ja go zrobiłam dużo wcześniej obniżając temperaturę w domu. Funkcjonuję w temperaturze 17-19 stopni. Można się do tego przyzwyczaić, to zdrowa temperatura dla organizmu - zapewniała Moskwa. O ile 17 stopni w pomieszczeniu można uznać za naprawdę niską temperaturę, tak wątek oszczędzania energii tej zimy może okazać się naprawdę istotny. Zachęcał też do tego w czwartek premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej. Wcześniej o pilnej potrzebie oszczędzania energii, być może jako pierwsza, apelowała posłanka Polski 2050 Joanna Mucha. W programie "Graffiti" w Polsat News mówiła, że w Polsce "nie ma najmniejszej nawet debaty w zakresie oszczędzania energii". - Najprostszym tego przykładem jest rozkręcona do granic możliwości klimatyzacja w Sejmie. Do tego stopnia, że wszyscy chorujemy - mówiła Mucha. - Wszyscy musimy nabyć nieco cieplejsze ubrania i przygotować się, że w niektórych miejscach będzie o kilka stopni mniej - dodawała. Sejm wchodzi w tryb oszczędzania energii Zapytaliśmy Kancelarię Sejmu, czy w związku z kryzysem energetycznym planuje wdrożyć tryb oszczędzania energii w budynkach Sejmu i Hotelu Poselskim, a także czy zamierza wyłączyć klimatyzatory na czas jesienno-zimowy. Kancelaria zapewniła nas, że bardzo poważnie podchodzi do wyzwań proekologicznych, a nie ograniczają się one wyłącznie do dzisiejszego kryzysu. Mimo to, wobec bieżącej sytuacji na rynku energetycznym, Sejm ma podjąć dodatkowe działania oszczędnościowe. Pierwszym kierunkiem jest oświetlenie. Kancelaria Sejmu zdecydowała się wymienić oprawy oświetleniowe na podległych jej latarniach na energooszczędne oprawy typu led. "W Domu Poselskim wymienione zostały świetlówki liniowe o mocy 36W na świetlówki energooszczędne typu led o mocy 15W (łącznie wymieniono ok. 400 szt.). Ponadto zainstalowano czujniki ruchu, dzięki którym świetlówki uruchamiają się jedynie wówczas, gdy ktoś korzysta z korytarza" - czytamy w odpowiedzi na nasze pytania. W kwestii klimatyzatorów, o których mówiła posłanka Mucha, Kancelaria poinformowała nas, że "stale unowocześnia instalacje wentylacji i klimatyzacji obsługujące budynki". W pomieszczeniach hotelowych i niektórych pokojach zostały zamontowane specjalne czujniki, tzw. kontraktrony okienne, które uniemożliwiają pracę klimatyzacji w przypadku otwarcia okna. Fotowoltaika w Sejmie - koniec prac jesienią Kluczowym projektem Kancelarii Sejmu jest natomiast sprawa dotycząca instalacji fotowoltaicznej. Na terenie Kancelarii Sejmu urządzenia takie - o mocy 14,1 kWp - powstały już w I kwartale 2021 r. i dotąd wyprodukowały 12,6 MWh energii elektrycznej. "Obecnie Kancelaria Sejmu prowadzi prace związane z montażem instalacji fotowoltaicznej na dachu budynku "B". Prace mają się zakończyć jesienią, a przewidywana moc instalacji wynosi 79,5kWp" - czytamy w odpowiedzi. Tymczasem już od jakiegoś czasu Kancelaria Sejmu wdraża program "termomodernizacji budynków i ekologicznego zarządzania budynkami". "Kancelaria Sejmu prowadzi audyty energetyczne oraz stale według stwierdzonych potrzeb podejmuje działania mające na celu zmniejszenie zapotrzebowania na energię cieplną i jej zużycia w budynkach. Instalacje c.o., wyposażone są w zawory termostatyczne, które pozwalają zminimalizować koszty ogrzewania, utrzymując temperaturę na optymalnym poziomie. (...) Armatura łazienkowa i kuchenna w Kancelarii Sejmu jest standardowo wyposażana w perlatory, które skutecznie zmniejszają zużycie wypływu wody o nawet 50 proc." - czytamy na stronie sejm.gov.pl. Kancelaria prowadzi też działania proekologiczne - na terenie Sejmu prowadzona jest segregacja odpadów, a restauracja przygotowując dania na wynos korzysta z opakowań jednorazowych biodegradowalnych. Co ciekawe, od 2015 roku na terenie Sejmu funkcjonuje... pasieka, która powstała z myślą ochrony pszczół na terenach zurbanizowanych. Łukasz Szpyrka