Dyskretna rola Donalda Tuska. Tak układa PO
Wybory wewnętrzne w Platformie Obywatelskiej wchodzą w decydującą fazę. Donald Tusk zapowiedział, że na Pomorzu będzie głosował na Agnieszkę Pomaską. Choć wcześniej podchodził do przedwyborczych układanek z dystansem, teraz widać wyraźnie, że kontroluje sytuację w kluczowych dla siebie okręgach.
Donald Tusk, Marcin Kierwiński i Rafał Trzaskowski - to trzy najczęściej pojawiające się nazwiska w rozmowach z politykami Platformy Obywatelskiej w kontekście wyborów regionalnych. Nieprzypadkowo, bo wyborczy wyścig wchodzi w kluczową fazę, a każdy chce uszczknąć coś dla siebie i mieć choćby względną kontrolę w regionie. Dlaczego to takie ważne?
- Można mówić dużo, ale kluczowa jest jedna sprawa: szef regionu układa listy. A wybory samorządowe i parlamentarne odbędą się przecież już za półtora roku - mówi Interii ważny polityk Platformy. Na dziś stan gry jest taki, że w siedmiu regionach ma dojść do wyborczej batalii, a w pozostałych ośmiu sprawa jest prosta, bo zgłosił się tylko jeden kandydat albo ktoś zrezygnował.
Zacięta rywalizacja szykuje się przede wszystkim na Pomorzu, gdzie po równo oceniane są szanse posłanki Agnieszki Pomaskiej i marszałka Mieczysława Struka. Tak przynajmniej było do niedzieli. Na jednym ze spotkań wyborczych u boku Pomaskiej pojawił się Donald Tusk, który jednoznacznie przekazał, że to na nią odda głos (jest mieszkańcem tego regionu - red.).