Badanie prowadzone pod kierunkiem dr. Roberta Staniszewskiego z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego na przełomie kwietnia i maja pokazuje, jak Polacy postrzegają uchodźców z Ukrainy. Jako pierwsza wyniki badania odnotowała "Rzeczpospolita". Jak pokazuje analiza, Polacy są niemal jednomyślni w kwestii udzielania pomocy Ukrainie, podczas gdy trwa tam wywołana przez Rosję wojna. 91 proc. respondentów odpowiedziało "zdecydowanie tak" (56 proc.) lub "raczej tak" (35 proc.) na pytanie o zasadność niesienia pomocy. 6 proc. nie ma zdania w tej sprawie, a jedynie 3 proc. nie chce pomagać (1 proc. odpowiedziało "zdecydowanie nie", a 2 proc. "raczej nie"). Polacy są również zadowoleni z tego, jak przebiega dotychczasowa pomoc. 85 proc. wyraziło na ten temat pozytywną opinię, 8 proc. oceniło udzielaną pomoc negatywnie, a 7 proc. nie ma zdania w tym temacie. Polacy chcą pomagać, ale... "Schody" zaczynają się przy pytaniu, czy Polska powinna udzielić dodatkowego wsparcia poza działaniami, które podjęto do tej pory. 18 proc. respondentów uważa, że zdecydowanie tak, a 31 proc., że raczej tak. Suma głosów na "nie" wynosi z kolei 34 proc. 17 proc. ankietowanych nie jest pewna, w którą stronę powinny pójść dalsze działania pomocowe. Wśród pomysłów, jakiego dodatkowego wsparcia powinniśmy udzielić, przeważa odpowiedź: humanitarnego. Chodzi tu m.in. o pomoc w opuszczeniu kraju ogarniętego wojną. Na drugim miejscu znalazła się pomoc materialna w postaci żywności, odzieży i środków higieny. Kolejną najczęściej wskazywaną odpowiedzią jest wsparcie dyplomatyczne (np. przy negocjacjach pokojowych). Najrzadziej wskazywaną formą wsparcia jest bezpośrednia pomoc militarna w postaci wysłania do Ukrainy polskich żołnierzy lub zaplecza wojskowego NATO (16,7 proc.). 45,7 proc. ankietowanych wskazało z kolei, że Polska powinna udzielić Ukraińcom wsparcia finansowego. Kiedy jednak badacze przechodzą do szczegółów takiej pomocy, Polacy zaczynają nabierać wątpliwości. 500 plus dla Ukraińców? Niekoniecznie Jak wynika z badania, większość ankietowanych uznaje, że uchodźcy z Ukrainy nie powinni mieć dostępu do świadczeń rodzinnych i wychowawczych w takim samym zakresie jak Polacy. W pytaniu pojawiło się konkretne świadczenie - znane wszystkim 500 plus. 42 proc. ankietowanych uważa, że Ukraińcy nie powinni otrzymywać 500 plus, 28 proc. uważa, że takie wsparcie im się należy, a 30 proc. albo nie ma zdania (26 proc.) albo odmówiło udzielenia odpowiedzi (4 proc.). Podobny wynik daje pytanie o pomoc społeczną w postaci np. zasiłków dla Ukraińców. 37 proc. ankietowanych uważa, że Ukraińcy nie powinni mieć dostępu do takich świadczeń, 31 proc. sądzi, że to im się należy, 29 proc. nie ma zdania, a 3 proc. nie chciało zabierać głosu. Jednocześnie większość (59 proc.) uważa, że uchodźcy z Ukrainy powinni mieć dostęp do bezpłatnej opieki zdrowotnej w naszym kraju. 17 proc. jest odmiennego zdania, 19 proc. stwierdziło, że "trudno powiedzieć", a 5 proc. nie chciało się wypowiedzieć w tej kwestii. Polacy w większości są również za jednorazowym świadczeniem dla uchodźców w wysokości 300 zł (51 proc.) i państwowym dodatkiem (40 zł dziennie na osobę), który pokrywałby koszty zakwaterowania i wyżywienia. - Odpowiedzi badanych są spójne, tzn. respondenci zdecydowanie akceptują bardzo szeroką pomoc dla Ukrainy i uchodźców z Ukrainy, ale są za dużo mniejszym wsparciem finansowym. Jest to szczególnie widoczne w pytaniu: "Jeżeli tak, jakiego dodatkowego wsparcia Polska powinna udzielić Ukrainie?". Poza akceptacją dla wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę, wsparcie finansowe jest najniżej ocenianą kategorią. Nawet przekazanie przez Polskę tzw. broni ciężkiej ma dużo większe poparcie społeczne - wskazuje w rozmowie z Interią dr Robert Staniszewski. - Być może (ale nie wynika to z analiz statystycznych) Polacy sądzą, że rozszerzenie grupy beneficjentów polskich programów społecznych o uchodźców z Ukrainy może wpłynąć na ograniczenie środków, które sami pobierają. Niewątpliwie kwestia wymaga pogłębienia w kolejnej turze badania, która będzie realizowana na jesieni - dodaje autor analizy. Wyborcy Konfederacji niemal jednomyślnie na "nie" Jak się okazuje, na chęć udzielenia uchodźcom pomocy w formie wypłaty 500 plus wpływ mają również poglądy polityczne ankietowanych. - Za dostępem do świadczeń rodzinnych i wychowawczych dla uchodźców z Ukrainy w takim samym zakresie jak dla Polaków opowiadają się przede wszystkim wyborcy Prawa i Sprawiedliwości (51,3 proc. na "tak", 33,3 proc. na "nie") oraz Lewicy (50,0 proc. tak, 22,7 proc. nie) - precyzuje dr Staniszewski. Najwięksi przeciwnicy wypłaty 500 plus dla uchodźców z Ukrainy to wyborcy Konfederacji - 83,3 proc. na "nie" przy zerowym wskazaniu na "tak" (analizując preferencje tej grupy wyborców należy jednak zwrócić uwagę, na ich relatywnie niski udział w próbie badawczej). Największy podział widać z kolei wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej (40,8 proc. przeciwko wypłacie 500 plus, 38 proc. za) i Polski 2050 (35,1 proc. na "nie", 21,6 proc. na "tak"). Napływ uchodźców generuje nowe obawy Ankietowanych zapytano również o obawy, które im towarzyszą w związku z napływem uchodźców z Ukrainy do naszego kraju. Większość Polaków nie uważa, by fala uchodźcza stanowiła zagrożenie (18 proc. uważa, że "zdecydowanie nie", a 48 proc., że "raczej nie"). Odpowiedź "tak" wskazało 21 proc. badanych (6 proc. "zdecydowanie tak", 15 proc. "raczej tak"). 13 proc. nie ma zdania w tej sprawie. Jako ewentualne zagrożenia ze strony uchodźców najczęściej wskazywano negatywny wpływ na polski rynek pracy, a także gospodarkę - w tym wzrost inflacji. Inne częste odpowiedzi to ewentualna przestępczość osób przybywających do Polski z Ukrainy i tendencje nacjonalistyczne uchodźców. Na pytanie, czy przyjęłaby/przyjąłby Pan(i) Ukraińca do swojego domu 50 proc. respondentów odpowiedziało przecząco. 23 proc. uznało z kolei, że przyjęłoby uchodźcę pod swój dach, a 22 proc. stwierdziło, że "trudno powiedzieć". 5 proc. odmówiło udzielenia odpowiedzi. Jednocześnie większość ankietowanych wskazała, że udzieliła pomocy uchodźcom (69 proc.). Na pytanie, jaka była to pomoc, 75 proc. wskazało na wsparcie materialne (odzież, żywność), 50,8 proc. pomoc finansową, 23,5 proc. pomoc osobistą (np. wolontariat), 12,7 proc. udostępniło swój dom, a 6,2 proc. wskazało, że dało pracę uchodźcy. 9,2 proc. odpowiedzi to rubryka "inne". Badanie przeprowadzono w ramach procedury mixed-mode na ogólnopolskiej próbie 380 osób w wieku 16-65 lat. 500 plus dla Ukraińców Przypomnijmy, że Ukraińcy, którzy przybyli do Polski po 23 lutego, lub których dzieci przybyły do Polski po wskazanej dacie, mogą się ubiegać o świadczenie 500 plus w naszym kraju. Możliwość taką wprowadziła uchwalona po wybuchu wojny w Ukrainie specustawa o pomocy uchodźcom. By uchodźca z Ukrainy mógł otrzymywać 500 zł co miesiąc na dziecko, konieczne jest pozyskanie numeru PESEL, założenie konta bankowego w Polsce i posiadanie polskiego numeru telefonu. Po spełnieniu wspomnianych warunków i złożeniu wniosku o wypłatę 500 plus, świadczenie trafia na konto. Jak wskazuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych, świadczenie 500 plus nie przysługuje osobom, które w trakcie pobierania go, opuściły Polskę.