PiS, Porozumienie i Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry wciąż dyskutują o nowej umowie koalicyjnej Zjednoczonej Prawicy. Z relacji polityków wynika, że konsensus jest blisko. Jak się okazuje, udało się dogadać, chociaż wbrew wcześniejszemu stanowisku gowinowców, Stanisław Piotrowicz ma zostać sędzią TK. O zmianie podejścia ludzi Jarosława Gowina świadczy choćby wywiad rzecznika partii dla "Do Rzeczy". "Nie mam problemu z Piotrowiczem" - powiedział portalowi poseł Kamil Bortniczuk. "Z tego, co wiem, to informacje na temat jego przeszłości są mocno zmanipulowane" - dorzucił polityk związany z Jarosławem Gowinem. Być może Porozumienie pozazdrościło swoim kolegom z Solidarnej Polski, bo, obok Stanisława Piotrowicza oraz Krystyny Pawłowicz, nowym sędzią TK będzie także prof. Jakub Selina uważany za człowieka z obozu Zbigniewa Ziobry. Jedno jest pewne: kadencja sędzi Małgorzaty Pyziak-Szafnickiej dobiega końca 5 stycznia 2020 r. W jej miejsce ma się pojawić ktoś, kogo wskaże Porozumienie. - Docierają do mnie argumenty kolegów ze Zjednoczonej Prawicy. W ramach pluralizmu TK musi być miejsca dla kandydatów, którzy reprezentują także wrażliwość PiS, takich jak Stanisław Piotrowicz. Wrażliwość Porozumienia reprezentować będzie ten, kogo wskażemy. Mogę tylko powiedzieć, że będzie to uznany profesor prawa - uchyla rąbka tajemnicy Ociepa. Politycy prawicy wskazują, że podpisanie nowej umowy koalicyjnej jest kwestią czasu i najprawdopodobniej dojdzie do niego jeszcze w tym tygodniu. Jakub Szczepański