Komendant główny Straży Granicznej powoła pełnomocnika za zgodą ministra spraw wewnętrznych i administracji - czytamy w specustawie. Wyłoni go spośród osób "posiadających wiedzę z zakresu prawa budowlanego". Z ustaleń Interii wynika, że pełnomocnikiem rządu może zostać Marek Chodkiewicz. To były wiceminister infrastruktury (2017-2019), który ponad dwa lata temu odszedł z resortu - oficjalnie przeszedł na emeryturę, choć media informowały, że powodem dymisji były rozwiązania prawne, które przygotował - w ich efekcie właściciele stacji diagnostycznych ponosiliby większe koszty działalności, co wzbudziło opór w PiS, zmianom sprzeciwiał się także ówczesny wicepremier Jarosław Gowin oraz rzecznik małych i średnich przedsiębiorców. Marek Chodkiewicz - kim jest Chodkiewicz to absolwent Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Koszalinie. Ma bogate doświadczenie zawodowe, pracował m.in. w NIK, a także w Orlenie, gdzie odpowiadał za budowę dwóch elektrowni gazowo-parowych. Czekamy na komentarz MSWiA w tej sprawie. Oprócz pełnomocnika powołany zostanie także zespół ds. przygotowania i realizacji zabezpieczenia granicy państwowej, któremu przewodniczyć będzie minister spraw wewnętrznych. W jego skład wejdą przedstawiciele resortów, instytucji i służb. Mur na granicy polsko-białoruskiej Aby ustawa o budowie muru na granicy weszła w życie, musi przejść jeszcze przez Senat i trafić na biurko prezydenta. Budowa zapory ma ruszyć jeszcze w tym roku. Szacowany koszt inwestycji to 1 mld 615 mln zł, z czego 1 mld 500 mln zł to koszt budowy fizycznej bariery, a 115 mln zł urządzeń technicznych, m.in. kamer i czujników.