Global Media Forum: Poszukiwanie tożsamości w różnorodności
Siedem tysięcy języków to jednocześnie siedem tysięcy kultur. Era populizmu i nacjonalizmów wraz z towarzyszącymi jej zawirowaniami na scenach politycznych są dla dziennikarzy dużym wyzwaniem. Różnorodności i tożsamości poświęcono 10. edycję Global Media Forum w Bonn.
Podczas organizowanej przez Deutsche Welle międzynarodowej konferencji Global Media Forum dziennikarze, ludzie związani z mediami, aktywiści i politycy rozmawiali o wyzwaniach, z jakimi mierzą się obecnie media. Konferencja stałą się również miejscem wymiany doświadczeń związanych z korzystaniem z najnowszych rozwiązań technologicznych w codziennej pracy.
Przyznano również prestiżową Nagrodę Wolności Słowa - otrzymało ją Stowarzyszenie Korespondentów przy Białym Domu.
Jak podkreślił dyrektor DW Peter Limbourg, to oni codziennie patrzą na ręce rządowi USA i ręczą za to, że osoby piastujące najwyższe stanowiska też są kontrolowane.
Wokół tematu przewodniego - tożsamość i różnorodność - zbudowano serię wykładów, dyskusji panelowych i warsztatów.
Dyskutowano między innymi o rozprzestrzenianiu się kłamstw w mediach i funkcjonowaniu w świecie post-prawdy. Wiele miejsca poświęcono również populizmowi i narzędziom, jakimi posługiwano się w trakcie kampanii wyborczych, by "moderować" nastroje społeczne i wpływać na poparcie dla poszczególnych kandydatów w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych oraz we Francji.
Skuteczne zarządzenie nieprawdziwą informacją przez przeciwnika może pogrążyć kandydata w wyborach prezydenckich. Tak było między innymi w przypadku Hillary Clinton. "Witamy w czasach, gdy politykę buduje się na rusztowaniu z kłamstw. Kiedy elektorat coraz mniej interesuje się faktami i w czasie gdy cyfrowe rozprzestzenianie nieprawdziwych informacji jest prostsze niż kiedykolwiek. Czy media odbudują zaufanie?" - pytają organizatorzy międzynarodowej konferencji.
Jednym z gości Global Media Forum był Michaił Chodorkowski, były szef koncernu Jukos, rosyjski opozycjonista, założyciel międzynarodowej platformy Otwarta Rosja, który dziś podkreśla, że solidnego oporu nie da się budować na partii o strukturze pionowej. O wiele wydajniejsze wydaje się wypracoanie "struktury poziomej" - sojuszu grup, tworzących podstawową tkankę społeczeństwa obywatelskiego.
Chodorkowski w rozmowie prowadzonej przez szefa rosyjskiej redakcji Deutsche Welle Inga Mannteufela mówił między innymi o protestach w Rosji i możliwościach zmiany władzy, choć rozmowa nie była wyczerpująca, a gość wyglądał na wyjątkowo spiętego. Rosyjski opozycjonista apelował w trakcie wywiadu, by świat zachodni nie utożsamiał Rosji z Kremlem. W swoich wypowiedziach o Putinie wydawał się jednak bardzo ostrożny.