"Wypisywanie zwolnień, zaświadczeń, dokumentacji, to jest 5 -10 minut w czasie każdej wizyty" - wyliczał minister. "Jeżeli jeden lekarz w podstawowej opiece zdrowotnej przyjmuje 50 pacjentów, a połowa z nich potrzebuje wypisania zwolnienia czy dokumentacji, to jest godzina do półtorej oszczędzonego czasu, bo tę pracę może wykonać sekretarka medyczna" - dodał szef resortu. Przepisy dotyczące zawodów medycznych, które mają wspomagać pracę lekarzy i pielęgniarek - chodzi o opiekunów medycznych, ratowników medycznych i sekretarki medyczne - mają wejść w życie w styczniu przyszłego roku.