ZDJĘCIA | Niedziela, 1 marca 2015 (11:44)
Od lat stał na czele antykremlowskich marszów, manifestując swój sprzeciw wobec polityki rządu. Dziś ulicami Moskwy przejdzie kolejny marsz bez niego ale dla niego. "Bohaterowie nie umierają" oraz "Nie zapomnimy i nie wybaczymy" - deklarują Rosjanie, a cały świat zdaje sobie pytanie, kto zlecił to morderstwo? Borys Niemcow został zastrzelony w Moskwie w wieku 55 lat. Był jednym z liderów opozycji demokratycznej w Rosji, przywódcą Republikańskiej Partii Rosji - Partii Wolności Narodowej (Parnas) i deputowanym do Dumy. Wcześniej założył liberalny ruchu Solidarność, który stawiał sobie za cel zjednoczenie demokratycznej opozycji. W latach 90. był gubernatorem Niżnego Nowogrodu, a potem wicepremierem. Należał do grona najbliższych współpracowników pierwszego prezydenta pokomunistycznej Rosji Borysa Jelcyna, który rozważał nawet wyznaczenie go na swojego następcę.
1 / 15
1993 r. - młody Borys Niemcow i Michaił Gorbaczow
Źródło: AFP