Do wypadku doszło w niedzielę po południu na Ostrym Szczycie w słowackich Tatrach Wysokich. 28-letni Polak wspinał się razem z 18-letnim partnerem, który po upadku został uwięziony w ścianie. Akcję ratunkową utrudniał silny wiatr, który osiągał prędkość do 150 km/h. Nie można było użyć śmigłowca. Kiedy na miejsce wypadku dotarli pierwsi ratownicy, okazało się, że po upadku z dużej wysokości 28-latek był w stanie krytycznym - pisze "Tygodnik Podhalański". Po udzieleniu pierwszej pomocy, mężczyzna został zabrany do szpitala. W tym samym czasie druga grupa ratowników HSZ dotarła do drugiego Polaka. Sprowadzili 18-latka do Rainerovej Chaty. Jak informuje "Tygodnik Podhalański", akcja zakończyła się ok. 1.00 w nocy z niedzieli na poniedziałek.