Statek skonstruowali brytyjscy inżynierowie, ale później został wymieniony ze stroną japońską - pisze "The Telegraph". Hiei był pierwszym japońskim pancernikiem, który został zatopiony podczas konfliktu zbrojnego, a wraku intensywnie poszukiwało jedno z towarzystw zajmujących się ochroną pamięci w Japonii. Okręt zaatakowała w listopadzie 1942 r. amerykańska marynarka wojenna. Do ataku doszło niedaleko Wysp Salomona w Oceanii, a później krążownik poszedł na dno po ataku bombowym. Załodze nakazano opuścić pokład. Mimo to razem z okrętem zatonęło 188 marynarzy i żołnierzy, przez co dokładna lokalizacja wraku okrętu stała się niemożliwa.Teraz, aby odnaleźć pozostający na dnie wrak, grupa japońskich badaczy wykorzystała sonar. Pod koniec listopada odkryto nieznany wcześniej wrak około 7 mil na północ od wyspy Guadalcanal.Zatopiony okręt znajduje się na głębokości ok. 400 metrów, jest częściowo pokryty piaskiem i gruzem, ma ok. 150 m. długości. Japońscy badacze uważają, że odnaleziony wrak to właśnie krążownik liniowy Hiei. Okręt został zaprojektowany przez George'a Thurstona przed pierwszą wojną światową. W 1937 r. przeszedł gruntowną rekonstrukcję i - oddany Japończykom - odegrał ważną rolę podczas ataku na Pearl Harbor, brał również udział w innych operacjach.