Seria przeprowadzonych przez karabinierów zatrzymań, zakończonych umieszczeniem w areszcie domowym, to przejaw zdecydowanej walki władz kraju ze zjawiskiem lenistwa, głównie wśród pracowników administracji, i plagą fałszywych zwolnień. Tym razem proceder polegał na prawdziwym "konspiracyjnym" związku pracowników regionalnego oddziału służby zdrowia w Apulii, którzy zaufanym osobom powierzali swoje karty pracy. Brali pieniądze za dyżury, podczas gdy faktycznie nie pracowali. W rezultacie czas oczekiwania na wyniki badań, wizyty lekarskie i zabiegi był w publicznych placówkach w Brindisi coraz dłuższy, a pacjenci byli zmuszeni do korzystania z prywatnej służby zdrowia. Wśród zatrzymanych jest czterech lekarzy, dziewięć pielęgniarek i pielęgniarzy, technik radiolog, ośmioro pracowników administracji i dwie salowe. Śledztwem w tej samej sprawie objęto także 45 innych osób. Zadowolenie z operacji karabinierów wyraził minister zdrowia Ferruccio Fazio. - Musimy wykazywać zerową tolerancję w takich sytuacjach - powiedział.