"Spotykamy się dzisiaj w odmienionym świecie..." - zaczęła Theresa May. "Zmiana wisi w powietrzu" - mówiła i dodała, że ta zmiana to Brexit, wybór Donalda Trumpa i narastający populizm - wynik rozczarowania milionów obywateli zamożnego Zachodu do liberalizmu i globalizacji, które przyniosły światu wiele korzyści, ale pozostawiły na uboczu szerokie rzesze zwykłych ludzi. Theresa May podkreśliła, że jeśli politycy chcą nadal bronić liberalizmu i globalizacji - a muszą - to trzeba też zareagować na te obawy.Theresa May mówiła też o szansach, jakie otwiera przed krajem wystąpienie z Unii Europejskiej. Zapewniała, że Wielka Brytania dała innym wzór do naśladowania i że zrobi, co się da, aby poza Unią jej kraj stał się najbardziej obiecującym miejscem dla biznesu. "Nie chodzi o wybór między twardym, czy miękkim Brexitem - zapewniała brytyjska premier - tylko o najlepsze rozwiązanie dla kraju".