Jak poinformowała lokalna policja, na miejscu zjawili się negocjatorzy. Policja ewakuowała pobliski akademik studencki oraz postanowiła zamknąć stację metra. "Na miejscu zdarzenia pojawiali się funkcjonariusze policji. Jak poinformowano, uzbrojony w nóż mężczyzna wtargnął do budynku, gdzie przebywało kilku pracowników ośrodka" - podał przedstawiciel policji. "Mamy podejrzenia, że mężczyzna był znany pracownikom biura pośrednictwa pracy. Wydarzenie traktujemy w tym momencie jako jednostkowy wypadek" - policja wykluczyła na razie ewentualność ataku terrorystycznego. Po godzinie 11.30 miejscowa policja poinformowała, że najprawdopodobniej "wszyscy zakładnicy zostali zwolnienie, a w budynku znajduje się wyłącznie napastnik".