Skutkiem działań policji są potężne opóźnienia. Węgierskie koleje państwowe MAV szacują, że akcja zakłóciła podróż blisko 20 tysiącom osób z Węgier i zagranicy. Policyjne przeszukania mają trwać do północy. Do tej pory sprawdzono 18 składów. W tych pociągach nie znaleziono bomby i ruszyły w dalszą podróż. W wydanym oświadczeniu policja poinformowała, że informację o ładunku wybuchowym w międzynarodowym pociągu jadącym przez Węgry przekazał telefonicznie "mężczyzna, którego tożsamości nie ustalono".