Rzecznik premiera podkreślił, że w związku z trwającą wizytą prezydenta Francji Emmanuela Macrona w Europie Środkowej i Wschodniej w prasie opozycyjnej pojawiły się twierdzenia, jakoby specjalnie nie przyjechał on do Budapesztu. Tymczasem od początku nie było o tym mowy - zaznaczył Havasi. "Nie było takich planów czy uzgodnień, że <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-emmanuel-macron,gsbi,12" title="Emmanuel Macron" target="_blank">Emmanuel Macron</a> w sierpniu tego roku przyjedzie na Węgry" - oznajmił rzecznik, odpowiadając na pytanie portalu Origo. "Ale premierzy V4, w tym <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-viktor-orban,gsbi,15" title="Viktor Orban" target="_blank">Viktor Orban</a>, rozmawiali już z prezydentem Francji w czerwcu, przed szczytem UE. Wtedy pojawiła się możliwość kolejnego spotkania Francja-V4 jeszcze w tym roku". Havasi dodał, że trwa jeszcze ustalanie, jaki termin odpowiadałby wszystkim stronom. Macron spotkał się w środę w Salzburgu z przywódcami trójkąta sławkowskiego, czyli Austrii, Czech i Słowacji. W czwartek odwiedzi Rumunię, a w piątek Bułgarię.