Choć działania wojsk oenzetowskich mają być czysto defensywne, to "w razie konieczności" będą mogły "użyć właściwej i wiarygodnej siły". Głównym zadaniem żołnierzy będzie jednak zapobieganie jakiejkolwiek agresji w strefie buforowej na południu Libanu - pisze dziennik. "Błękitne hełmy" dostaną być może pozwolenie rozbrojenia bojówek, które staną im na drodze, nie będą mogły jednak aktywnie poszukiwać broni Hezbollahu - uważa francuska gazeta. "Le Monde" otrzymał kopię 21-stronnicowego, zastrzeżonego dokumentu, w którym przedstawione są wstępne reguły działania poszerzonej na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ misji UNIFIL w Libanie. Zgodnie z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1701, siły pokojowe ONZ w Libanie mają zostać zwiększone z 2 tys. do 15 tys. żołnierzy, a ich zadaniem będzie pilnowanie przestrzegania rozejmu między Izraelem i Hezbollahem.