Tym razem przed astronautami nie postawiono żadnych szczególnych zadań, mogących mieć przełomowe znaczenie dla eksploracji kosmosu. Czeka ich na orbicie po prostu skomplikowana i żmudna praca zespołowa, która pozwoli poczynić kolejne niewielkie kroki w dziedzinie badań kosmicznych. Choć Amerykańska Agencja przestrzeni Kosmicznej i Aeronautyki nie wyróżniła szczególnym zadaniem setnej misji, to jednak jutrzejsze wystrzelenie "Discovery" stało się dla prasy okazją do przypomnienia wydarzeń z prawie dwudziestoletniej historii lotów amerykańskich promów kosmicznych. Poza pasmem sukcesów i przełomowych osiągnięć w poznawaniu przestrzeni kosmicznej, jak na przykład umieszczenie na orbicie teleskopu Hubble'a, w dziejach wahadłowców są również porażki, z których największa to katastrofa wahadłowca "Challenger" i śmierć jego siedmioosobowej załogi w 1986 roku.