Jest to pierwszy przypadek, by władze USA wystąpiły z publicznym oskarżeniem Chin o cyberszpiegostwo. Według ministerstwa sprawiedliwości, hakerzy starali się wykraść amerykańskim firmom z branż metalurgicznej, energetyki atomowej i energetyki słonecznej informacje, przydatne ich chińskim konkurentom. Obiektem penetracji były spółki Alcoa, US Steel, Allegheny Technologies i Westinghouse Electric oraz amerykańskie filie niemieckiej firmy SolarWorld, jak również amerykański związek zawodowy United Steelworkers (USW). Minister sprawiedliwości i prokurator generalny USA Eric Holder oświadczył, że Stany Zjednoczone nie będą tolerowały podejmowanych przez obce rządy działań sabotażowych przeciwko amerykańskim firmom. Oczekuje się, że dalsze szczegóły na ten temat zostaną przedstawione jeszcze w poniedziałek na konferencji prasowej z udziałem Holdera i innych przedstawicieli władz.