Specjalny amerykański wysłannik do Afganistanu i Pakistanu Richard Holbrooke spotkał się z sekretarzem generalnym NATO Jaapem de Hoopem Schefferem zanim przedstawił amerykański plan 26 ambasadorom przy sojuszu. - Chodzi o przedstawienie ogólnego zarysu nowej strategii USA w jej obecnym kształcie - oświadczył rzecznik NATO James Appathurai. - Nie wiem, czy doszli do jakichkolwiek konkluzji co do tego, o czym poinformował prezydent Obama (...). Appathurai oświadczył też, że nie wie nic o planie opisanym przez brytyjski dziennik "Guardian", zakładającym utworzenie urzędu "premiera", aby pominąć prezydenta Hamida Karzaja, którego Zachód uważa za nieskutecznego. W wywiadzie dla telewizji CBS w niedzielę prezydent Obama oświadczył, że nowa amerykańska polityka będzie zawierała strategię wyjścia z Afganistanu i kładła większy nacisk na rozwój ekonomiczny kraju. - Czego nie wolno nam robić, to zakładać, że wyłącznie militarne podejście do Afganistanu pozwoli rozwiązać nasze problemy - powiedział amerykański prezydent. Obama przyznał też, że USA nie wygrywają w Afganistanie, gdzie poziom przemocy jest najwyższy od czasu interwencji w 2001 roku. Podczas weekendowej konferencji w Brukseli Holbrooke powiedział, że administracja myśli o znaczącym zwiększeniu afgańskich sił policyjnych. Przyznał też, że Waszyngton zastanawia się nad alternatywnymi wobec uprawy opium środkami utrzymania dla rolniczej ludności kraju. Do Afganistanu mają być również wysłane setki cywilnych urzędników ze Stanów Zjednoczonych.