60-latek został oskarżony o bezczeszczenie zwłok, ponieważ nie powiadomił stosownych organów o naturalnej śmierci członków rodziny. Associated Press podaje, że ciała znaleziono w zeszłym roku, ale zarzuty przedstawiono mężczyźnie dopiero w tym tygodniu. Matka mężczyzny zmarła w sierpniu 2015 r., jego brat bliźniak odszedł jeszcze wcześniej. Ciało kobiety znajdowało się w stanie zaawansowanego rozkładu. Według informacji podanych przez "Twin Cities Pioneer Press", przypominało szkielet. Zwłoki mężczyzny uległy naturalnej mumifikacji. Przyczyniły się do tego warunki - kobieta po śmierci leżała w łóżku na górze domu, a ciało jej syna znajdowało się w piwnicy - informuje "Twin Cities Pioneer Press". 60-letni mężczyzna z Minnesoty wcześniej nie był notowany przez policję. Dodatkowo, przez wiele lat opiekował się matką i schorowanym bratem. Mężczyzna powiedział policji, że nie mógł poradzić sobie ze śmiercią członków rodziny, więc postanowił po prostu zostawić ciała w mieszkaniu. Mężczyźnie początkowo postawiono zarzut nielegalnego czerpania korzyści finansowych, ponieważ pobierał on przysługujący jego matce i bratu zasiłek socjalny. 60-latek ostatecznie nie został skazany. Dom mężczyzny został opanowany przez plagę much i innych insektów, a w mieszkaniu czuć było fetor rozkładających się zwłok. Po uprzątnięciu domu, 60-latek ponownie wprowadził się do mieszkania.