"Po 50 latach nadszedł czas, byśmy się zastanowili i działali w nowy sposób" - głosi list, podpisany przez 104 członków Izby Reprezentantów, zarówno Demokratów, jak i Republikanów. Niższa izba Kongresu liczy 435 członków. W 1960 roku USA wprowadziły wobec Kuby obowiązujące do dziś embargo handlowe, a rok później zerwały stosunki dyplomatyczne. Sygnatariusze listu zarzucili amerykańskiej administracji, że jej polityka nie przyniosła żadnego rezultatu. "Przez pięć dziesięcioleci amerykańska polityka stawiała na sankcje handlowe i izolację, by wymusić zmiany na kubańskim rządzie" - czytamy. "Rozwój sytuacji pokazał, że ta polityka nie działa" - napisali kongresmeni. Wśród autorów listu są najbardziej zagorzali przeciwnicy restrykcji wobec Hawany - Demokraci James McGovern i Bill Delahunt, ale też Republikanin Jeff Flake. Tymczasem zastępca sekretarza stanu USA John Negroponte oświadczył wcześniej, że mimo rezygnacji Castro z najwyższych funkcji w państwie embargo nie zostanie prędko zniesione.