Biorąc pod uwagę skalę zwyżki z ubiegłego tygodnia, poniedziałkowe spadki były do przewidzenia - zaznaczają eksperci. Spadkowej tendencji nie były w stanie odwrócić nawet opublikowane przez Departament Handlu dane o grudniowym wzroście zamówień fabrycznych w USA o 2,3 proc. Wskaźnik Dow Jones stracił 0,85 proc. ( 108,03 pkt.), i zamknął poniedziałkową sesję na poziomie 12635,16 pkt. Indeks Standard & Poor's 500 spadł o 1,05 proc. (14,60 pkt.) do 1380,82 pkt. Wskaźnik Nasdaq osłabił się o 1,26 proc. (30,51 pkt.) i zakończył notowania na poziomie 1382,85 pkt. Obrót na Wall Street był w poniedziałek wyjątkowo niski. Przyczyn tego stanu rzeczy analitycy dopatrują się w niedzielnym finale ligi amerykańskiego futbolu NFL, po którym wielu inwestorów wzięło dzień urlopu.