Jak wyjaśnił rzecznik departamentu Ian Kelly, USA nie uznają władz kierowanych przez Roberto Michelettiego, rządzących Hondurasem po obaleniu prezydenta Manuela Zelayi. W zeszłym tygodniu sekretarz stanu USA Hillary Clinton zagroziła wstrzymaniem pomocy gospodarczej dla Hondurasu, jeśli jego nowy rząd nie zgodzi się na przywrócenie demokracji w tym kraju. Zelayę, deportowanego przez puczystów do Nikaragui, za prawowitego prezydenta uznają USA, Organizacja Państw Amerykańskich i większość państw regionu.