Uznany za winnego przez sąd stanu New Jersey w czerwcu 2015 r. Brażnikow odwołał się od tamtej decyzji, ale jego apelacja nie została uwzględniona. Wyrok uprawomocnił się w czwartek. Na Brażnikowa została nałożona dodatkowo grzywna w wysokości 75 tys. dolarów. Zasądzono też utratę mienia na łączną sumę 65 mln dolarów. Pochodzący z Rosji Amerykanin został oskarżony przed rokiem o udział w procederze prania brudnych pieniędzy, przemytu z USA do Federacji Rosyjskiej zaawansowanych elementów elektronicznych, które związane z nim amerykańskie firmy dostarczały tamtejszej służbie bezpieczeństwa, siłom zbrojnym i biurom inżynierskim pracującym nad unowocześnieniem głowic nuklearnych. Zarzucono mu również rażące naruszenie Prawa o nadzwyczajnych uprawnieniach Prezydenta w sytuacjach kryzysowych i na wypadek wojny z 1977 r. (International Emergency Economic Powers Act). W ocenie prokuratury firmy współpracujące z Brażnikowem zrealizowały ok. 2 tys. dostaw zaawansowanego sprzętu mikroelektronicznego w latach 2008-14. Były one wysyłane na adres firmy w Moskwie, której właścicielem jest ojciec skazanego. Adwokat Brażnikowa, Jack Arsenault powiedział agencji Reutera, że jego klient jest zadowolony z wyroku sądu, ponieważ okazał się on w sumie łagodniejszy niż mogłoby wynikać z aktualnego stanu orzecznictwa sądów federalnych.