Jak przewiduje gazeta, zmianie stawek podatkowych sprzeciwi się jednak brytyjski minister finansów, bo dla Londynu oznacza to o wiele miliardów funtów mniejsze wpływy do państwowej kasy. W Wielkiej Brytanii ceny benzyny i ropy należą do najwyższych w Europie. Wszystko za sprawą wysokich podatków od paliw. Dla porównania - litr benzyny bezołowiowej kosztuje w Grecji poniżej trzech złotych, a na Wyspach Brytyjskich - około cztery złote osiemdziesiąt groszy.