Po wyborze swojego męża na prezydenta Niemiec Elke Buedenbender nie kryła wzruszenia i dumy. Zapowiedziała, że chce sprostać tym wysokim wymaganiom. Dlatego Buedenbender - sędzia w sądzie administracyjnym w Berlinie - przerwie na czas kadencji męża pracę, by uniknąć konfliktu ról. Zadania Pierwszej Damy Honory, czerwone dywany, podróże, przyjęcia - oczekiwania wobec First Lady Niemiec nigdzie nie są sformułowane, ale do tej pory żadna z jedenastu Pierwszych Dam Niemiec - czy to za czasów Bonn, czy w Berlinie - nie próbowała się wyłamać z tego schematu. W pałacu Bellevue czeka na nią własne biuro. Praca Pierwszej Damy może być zajęciem wypełniającym cały dzień. W wolnym czasie Elke Buedenbender ubrana w dżinsy i t-shirt lubi przejażdżki rowerem górskim. Pewna siebie i inteligentna Poprzedniczka Buedenbender, Daniela Schadt, partnerka Joachima Gaucka, uchodziła za inteligentną i "stąpającą po ziemi". Podobnie mówi się o żonie Franka-Waltera Steinmeiera. "Pewna siebie, inteligentna, po prostu cudowna" - miał powiedzieć o niej były kanclerz Gerhard Schroeder. To u jego boku Steinmeier rozpoczynał karierę polityczną, kierując kancelarią Schroedera, kiedy ten był jeszcze premierem Dolnej Saksonii. Po wygranej socjaldemokratów w wyborach do Bundestagu w 1998 roku i sformowaniu przez SPD rządu w Berlinie, Steinmeier przeniósł się do stolicy. Najpierw jako sekretarz stanu, później jako szef Urzędu Kanclerskiego. Kilka podobieństw Franka-Waltera Steinmeiera i jego żonę łączy niejedno. Obaj mieli pracującą matkę i ojców - stolarzy. W swoich rodzinach byli pierwszymi dziećmi, które poszły na studia. Poznali się w 1988 roku na studiach w Giessen, a pobrali osiem lat później. Mają dorosłą córkę Merit. Najsłynniejszą historią ich związku jest ta o oddaniu przez Steinmeiera nerki ciężko chorej żonie. Steinmeier, wówczas szef frakcji SPD w Bundestagu, przerwał na jakiś czas karierę, by poddać się operacji. Willa zamiast pałacu Jakie zadania przejmie Buedenbender i jaką rolę będzie odgrywać - okaże się już wkrótce. Jedno jest pewne: prezydencka para nie zamieszka w pałacu Bellevue. Od czasów prezydenta Romana Herzoga (1994-1999) nie mieszkał tam żaden niemiecki prezydent. Jeszcze w tym roku Steinmeier wprowadzi się ze swoją żoną do służbowej willi w Dahlem. dpa/Katarzyna Domagała, Redakcja Polska Deutsche Welle