"Bez silnej i zjednoczonej Europy, która potrafi budować wspólne stanowisko, nie rozwiążemy problemów finansowych, z zatrudnieniem, czy z Rosją" - ocenił Donald Tusk."Bez silnej zjednoczonej Europy, która potrafi budować wspólne stanowisko, nie rozwiążemy problemów finansowych, problemów z zatrudnieniem, problemów z trudnymi dzisiaj relacjami z Rosją, czy problemów związanych z bezpieczeństwem energetycznym" - powiedział premier Tusk. "Cieszę się że jest nas w Europie więcej, którzy wierzymy w sens naszej wspólnoty" - dodał. Szef polskiego rządu zapewnił, że w Europie będziemy szukali obecnie przede wszystkim wspólnego stanowiska wobec Ukrainy. Jak podkreślił to jest moment, w którym Europa będzie musiała pokazać jednolite stanowisko wobec sytuacji na wschód od granic UE. Premier zaznaczył także, że Polska duże nadzieje wiąże z rozpoczynającą się 1 lipca włoską prezydencją w UE. "Jesteśmy przekonani, że także dzięki energii pana premiera i inicjatywie Unia Europejska zyska bardzo duży atut w postaci włoskiej prezydencji. Zadeklarowałem wszelką pomoc, tak aby ta prezydencja, a wszystko na to wskazuje, zakończyła się naszym wspólnym sukcesem" - powiedział Tusk. Szef polskiego rządu podziękował także Matteo Renziemu za zaangażowanie i pomoc włoskiego rządu i władz lokalnych w zorganizowanie obchodów 70. rocznicy bitwy o Monte Cassino. "Za to serdecznie dziękuję. (...) Włochy to dla Polaków naprawdę dzisiaj druga ojczyzna i w Rzymie czujemy się jak w domu" - powiedział Tusk.