Zamachu dokonano na wiecu Narodowej Partii Awami (ANP) - nacjonalistycznego ugrupowania ludności pusztuńskiej. Pusztuni stanowią znaczną część mieszkańców Północno-Zachodniej Prowincji Granicznej, gdzie leży Charsadda. - Powiedziano nam, że 14 osób zabito i 24 raniono. Najwyraźniej był to zamach samobójczy - oświadczył rzecznik MSW Javed Iqbal Cheema. Prowincjonalny przywódca ANP Afrasiab Khattak, który w momencie zamachu przemawiał do uczestników wiecu, powiedział pakistańskiej telewizji Dawn, iż nic mu się nie stało. - Na moim wiecu doszło do eksplozji, był wielki huk i widziałem, że kilku ludzi doznało obrażeń. Ja jestem w porządku - zaznaczył Khattak. ANP jest ugrupowaniem świeckim i w wyborach parlamentarnych 18 lutego będzie konkurować z partiami religijnymi. Termin wyznaczonych pierwotnie na 8 stycznia wyborów przeniesiono w następstwie zamordowania jednej z czołowych osobistości opozycji, byłej premier Benazir Bhutto w samobójczym zamachu 27 grudnia.