Samochód wjechał w niedzielę w grupę zagranicznych rowerzystów w okolicy miasta Dangara, ok. 100 km na południe od stołecznego Duszanbe. Trzy osoby poniosły śmierć na miejscu, a czwarty turysta zmarł w szpitalu. Trzech turystów - obywatele Francji, Szwajcarii i Holandii - zostało rannych. Jeden z poszkodowanych ma ranę kłutą - pisze Reuters. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Dwie ofiary śmiertelne to obywatele USA - potwierdziła ambasada Stanów Zjednoczonych w Duszanbe. Reuters podaje, że wśród zabitych są też obywatele Szwajcarii i Holandii. "Rozpatrujemy wszystkie wersje: wypadek, grabież, atak terrorystyczny" - powiedział minister Rahimzoda. Szef MSW poinformował też, że zatrzymano jednego podejrzanego. Dodał, że jedną osobę, która odmawiała oddania się w ręce policji, zabito. Poszukiwane są jeszcze trzy osoby, w tym właściciel samochodu.