Szymański przedstawił w środę w Sejmie informację na temat udziału Polski w pracach Rady Unii Europejskiej w okresie lipiec-grudzień 2018, czyli podczas prezydencji Austrii w pracach Rady UE. Podkreślił, że bardzo ważnym wydarzeniem podczas prezydencji austriackiej w Radzie UE było przyjęcie przez Radę Europejską umowy wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii. Wiceszef MSZ podkreślił, że umowa ta "z całą pewnością jest najlepszą formą ochrony praw obywateli polskich w Wielkiej Brytanii i praw obywateli brytyjskich w Polsce". Zaznaczył jednak, że "wobec rosnącego ryzyka upadku tej umowy z powodu kryzysu ratyfikacyjnego w Londynie musimy być przygotowani na to, aby podjąć działania awaryjne". "Myślę, że jest szczerą intencją potwierdzoną wielokrotnie przez premiera Morawieckiego i premier May, aby turbulencje związane z procesem brexitu nie powodowały możliwie żadnego uszczerbku w prawach obywateli; obywatele nie powinni być zakładnikami tego procesu politycznego i robimy wszystko aby tak się stało" - zapewnił Szymański. Reforma systemu azylowego Wiceszef MSZ wskazał też, że podczas prezydencji austriackiej udało się osiągnąć porozumienie co do wzmocnienia Europejskiej Straży Granicznej i Przybrzeżnej. Ponadto - mówił wiceminister - "nastąpił koncepcyjny i polityczny, jeszcze nie legislacyjny przełom, jeżeli chodzi o reformę systemu azylowego". "Zgodnie z polskimi oczekiwaniami po ponad trzyletnich wysiłkach, często osamotnionych, z czasem w coraz szerszym gronie państw, udało się dokonać olbrzymiego przełomy, jeżeli chodzi o odrzucenie jakiejkolwiek formy ponadnarodowego zarządzania ruchem migracyjnym czy też azylowym. Doceniamy w tym względzie duże poświęcenie, szczerą pracę prezydencji austriackiej" - powiedział Szymański. Jak dodał, "nadal czekamy na potwierdzenie legislacyjne tych działań, dlatego ta presja musi być utrzymana, na poziomie krajowym, na poziomie Parlamentu Europejskiego oraz wobec Komisji Europejskiej". Szymański mówił, że prezydencja austriacka starała się też przygotować proces negocjacji wieloletnich ram finansowych UE. "Ten proces nie jest dziś zaawansowany, powody nie są przypadkowe. Mamy do czynienia z historycznie największym zróżnicowaniem stanowisk państw członkowskich w sprawie wieloletnich ram finansowych, co powoduje, że zbliżające się negocjacje w tej sprawie są historycznie najtrudniejsze, z całą pewnością bezprecedensowe". Rozczarowanie działaniami w sprawie dyrektywy gazowej Jak mówił, "Polska niezmiennie podkreśla, że finansowanie nowych zadań w szczególności w obszarze obronności i migracji nie może odbywać się w prosty sposób kosztem tradycyjnych polityk". Wskazał w tym kontekście na Wspólną Politykę Rolną i Politykę Spójności. Szymański ocenił, że "rozczarowaniem były działania prezydencji austriackiej dot. dyrektywy gazowej". "Prezydencja przyłożyła swoją rękę do blokowania prac nad tą dyrektywa. Impas w pracach legislacyjnych został przerwany dopiero na początku prezydencji rumuńskiej przy walnym udziale nacisku polskiego i francuskiego" - powiedział. Zaznaczył, że kwestia dyrektywy gazowej jest kluczowa ze względu na strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa regionu inwestycji Nord Stream 2. Wiceszef MSZ korzystnie ocenił z kolei działania prezydencji austriackiej na rzecz odnowienie procesu akcesyjnego Bałkanów Zachodnich. "Przez te ostatnie trzy lata, wbrew polexitowym fantazjom (...), Polska była uczestnikiem najbardziej proeuropejskiej koalicji państw w wymiarze, który ma kluczowe znaczenie dla procesu integracji europejskiej, jest to wymiar wspólnego rynku, w szczególności wspólnego rynku usług, gdzie mamy swoje przewagi konkurencyjne, a także rynku cyfrowego" - powiedział Szymański. Jak mówił, "to polski rząd wytyczył ścieżkę do koniecznego kompromisu migracyjnego, który daje szansę na wspólne, skoordynowane działanie UE na zewnętrznych granicach, co na dzisiaj jest jedynym skutecznym środkiem radzenia sobie z kryzysem migracyjnym".