"Międzynarodowa koalicja (dowodzona przez USA) nie osiągnęła sukcesów w Syrii, ponieważ nie koordynowała działań z władzami. Natomiast Rosja odniosła zwycięstwa, ponieważ współpracowała z nami" - argumentował Baszari podczas wywiadu dla jednej z libańskich telewizji. "Opowiadamy się za stworzeniem międzynarodowej koalicji przeciwko terroryzmowi, ale współpracującej z syryjskim rządem. Nie będziemy przeciwstawiać się współpracy z Ameryką, jeśli będą z nami koordynować działania" - podkreślał Dżafari. Siły dowodzonej przez USA międzynarodowej koalicji bombardują od dłuższego czasu pozycje Państwa Islamskiego (IS) w Syrii i Iraku. W nalotach uczestniczą m.in. maszyny z Wielkiej Brytanii i państw arabskich znad Zatoki Perskiej. Przedstawiciel władz w Damaszku reprezentuje swój kraj podczas toczących się w Genewie rozmów pokojowych z opozycją. Rozmowy niebezpośrednie prowadzi specjalny wysłannik ONZ Staffan de Mistura. W zeszłym tygodniu zapowiedział, że kolejna runda rozmów rozpocznie się 9 kwietnia.