Nie potwierdziły się pierwsze doniesienia, że napastnicy wzięli zakładników. Z najnowszych informacji napływających z Bagdadu wynika, że siły bezpieczeństwa szybko otoczyły centrum handlowe i dostały się do środka. Doszło do wymiany ognia. Dwóch napastników zostało zabitych, czterech zatrzymano. Napastnicy najpierw zdetonowali ładunek wybuchowy umieszczony w samochodzie przed wejściem do centrum handlowego, a następnie wbiegli do środka. Zostali unieszkodliwieni po ponad czterech godzinach. W reakcji na atak na centrum handlowe władze zablokowały dostęp do tzw. Zielonej Strefy, gdzie znajduje się m.in. wiele ambasad. Zablokowano także niektóre przelotowe ulice w Bagdadzie, mosty i inne centra handlowe. Odpowiedzialność za napad na centrum handlowe wzięło Państwo Islamskie, publikując w internecie oświadczenie w tej sprawie. Dżihadyści często atakują szyitów w Iraku. W poniedziałek wieczorem na południowym wschodzie Bagdadu, w dzielnicy zamieszkanej głównie przez sunnitów, wybuch samochodu pułapki na zatłoczonym targowisku zabił co najmniej siedmiu ludzi i ranił kilkunastu - informuje policja. Nie wiadomo, kto odpowiada za ten zamach. Co najmniej 20 osób zginęło, a ok. 50 zostało rannych w poniedziałek po południu w podwójnym zamachu bombowym na kasyno w mieście Mukdadija we wschodnim Iraku, ok. 80 km na północny wschód od Bagdadu - informują źródła medyczne i w siłach bezpieczeństwa o kolejnym zamachu. Zamachowiec samobójca zdetonował w kasynie kamizelkę z materiałem wybuchowym. Nieco później, kiedy na miejsce przybywały ekipy medyczne, wybuchła bomba ukryta w samochodzie zaparkowanym przed wejściem do kasyna.