Maszyna Boeing 777, leciała z Abu Dhabi do Sydney, na pokładzie było 349 osób - pasażerów i członków załogi. Wszyscy opuścili pokład awaryjnymi wyjściami. Według miejscowego portalu informacyjnego Adelaide Advertiser, czujnik, który się włączył, to detektor dymu. Przedstawiciel Etihad Airlines, narodowego przewoźnika Zjednoczonych Emiratów Arabskich, poinformował, że nikt nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia.