Grupa uczonych porównała dawne mapy ze współczesnymi pomiarami satelitarnymi, przeanalizowała źródła historyczne, a także dokonała szczegółowych analiz w terenie. Z uzyskanych danych wynika, że przez 90 lat piaski największej pustyni na Ziemi pochłonęły 711 tysięcy kilometrów kwadratowych, czyli obszar dwukrotnie większy od Polski. Pustynia "wędruje" przede wszystkim na południe i na zachód, zabierając sawannę i tereny uprawne Mali, Sudanu, Czadu i Mauretanii. Kierująca zespołem Natalie Thomas twierdzi, że sprawcą jednej trzeciej ekspansji terenów pozbawionych deszczu jest człowiek i emitowane przez niego zanieczyszczenia, powodujące efekt cieplarniany. Dwie trzecie - to efekt naturalnych zmian klimatycznych, którym podlega Ziemia. Oba te czynniki sprawią, że w najbliższym czasie proces powiększania się Sahary będzie postępował. W sąsiadujących z nią krajach coraz bardziej będzie brakowało wody, ziemi pod uprawę i żywności. Według szacunków zespołu, dotychczasowe sumy przeznaczane przez człowieka na nawadnianie wysychających terenów są tak małe, że w opisanym procesie praktycznie nie mają znaczenia.